Odpalony Strickland wyprowadza salwę cierpkich słów w kierunku O’Malleya i Garry’ego!

Sean Strickland nie dał się wprowadzić reporterom w maliny. Mistrz kategorii średniej bronił swych poprzednich wypowiedzi i kolejny raz zaatakował Seana O’Malleya i Iana Garry’ego.

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o tym, że Sean Strickland obraża wszystkich zawodników dookoła natomiast sam nie potrafi przyjąć krytyki i trash talku na swój temat.

Wszystko było oczywiście pokłosiem sytuacji, w której Dricus Du Plessis uciszył Amerykanina wspominając traumatyczne dzieciństwo Stricklanda. Afrykaner powiedział, że zleje Stricklanda mocniej niż zrobił to jego ojciec.

Teraz w trakcie dnia medialnego przed UFC 297, Strickland został zapytany o to przez dziennikarzy. Reporterzy zasugerowali, że Sean nie jest fair w stosunku do innych zawodników chcąc decydować o tym jaki rodzaj krytyki jest fair, a który jest poza limitem.

Strickland odpalił się i wyprowadził salwę cierpkich słów w kierunku O’Malleya i Garry’ego. Sean podał także powody, dla których jego zdaniem taki ton jego wypowiedzi jest w porządku.

Zdaniem Amerykanina głównym powodem, dla którego może mówić co mu ślina na język przyniesie jest fakt, że to Sean O’Malley i Ian Garry jako pierwsi wypowiadali się na te tematy lub swym zachowaniem umożliwiali innym niepochlebne komentarze.

– Słuchajcie ja sobie robię jaja z wszystkich. Mówiłem, że żona Seana O’Malleya była wydy**na przez jego kumpla, nabijam się też z cieniasa Iana Garry’ego. Różnica jest taka, że to O’Malley jako pierwszy o tym powiedział, że taka sytuacja miała miejsce. Gość powiedział o tym w podcaście. To nie jest tak, że ja sobie żartowałem i wyciągnąłem to na światło dzienne. To Sean sam o tym powiedział, że wykonał taki telefon, że chciał żeby jego ziomek wy*uchał jego żonę. To znaczy, że nie było to dla niego traumatyczne przeżycie, on sam o tym zadecydował.

– Co do tego pierdoły Garry’ego, to on wszystko tak ustawił. To jego wina, że sprawił, że jego żona znalazła się w centrum uwagi, że założyli jakieś piep*zone koszulki i się z tego śmiali stojąc z dzieckiem. Ja wykreowałem tylko rozwinięcie skrótu WAG. Ja wiem, że czasem zbytnio się nakręcam i potem atakuję raz po raz jednak prawda jest taka, że mnie nie obchodzi to, że świat mnie nie lubi. Jeśli obudzę się rankiem i wszyscy zaczną pisać, że mnie nie lubią, będą mnie obrażali, je*ać to. Naprawdę pier*oli mnie to, więc cieszcie się tym sku*wysyny.

Darmowa transmisja z gali UFC 297 będzie dostępna na stronie legalnego bukmachera SUPERBET. Tak prezentują się kursy bukmacherskie na mistrzowski pojedynek Strickland – Du Plessis.

 Loading ...