Daniel Cormier wypowiedział się na temat sytuacji w czubie kategorii ciężkiej. Zdaniem byłego mistrza UFC lepiej, aby żaden z bohaterów walki wieczoru UFC 309 nie doznał urazu.
Walka Jona Jonesa ze Stipe Miocicem była planowana na listopad 2023 roku. Niestety Jones doznał wtedy poważnej kontuzji, a Miocić odmówił walki z Sergeiem Pavlovichem, który był zakontraktowany na to wydarzenie jako oficjalny rezerwowy. Ostatecznie starcie dojdzie do skutku rok później, w nocy z soboty na niedzielę 17 listopada.
Daniel Cormier uważa, że w przypadku gali UFC 309 w Nowym Jorku sytuacja może się powtórzyć. Były mistrz kategorii ciężkiej zasugerował na swoim kanale na youtube, że jeśli Tom Aspinall zostanie rezerwowym to ciężko mu sobie wyobrazić, aby finalnie wystąpił na tej gali. Cormier zakłada, że jeśli ktoś z dwójki Jones lub Miocić dozna urazu to drugi z zawodników odmówi potyczki z Anglikiem.
– Aspinall oficjalnie został rezerwowym tej walki, ale co, jeśli któryś z nich dozna kontuzji? Który z nich powie: „OK, walczę zatem z Tomem Aspinallem”? Który z nich stanie do walki?
– Pavlovich był rezerwowym ostatniej walki. Jones doznał urazu, Stipe się wycofał, Aspinall zawalczył z Pavlovichem. Nie ma żadnej gwarancji, że skoro jest w rezerwie, to któryś z nich z nim zawalczy. Jestem prawie pewien, że jak ktoś dozna kontuzji, to Tom Aspinall zawalczy, ale z żadnym z nich. Żaden z tych gości nie zawalczy z Aspinallem, jeśli nie będzie musiał.
Daniel Cormier uważa, że Jon Jones nie powinien jeszcze kończyć przygody z zawodowym MMA. DC upiera się, że Bones ma przed sobą jeszcze kilka walk, zwłaszcza starcie z Tomem Aspinallem, tymczasowym mistrzem dywizji ciężkiej. Cormier uważa, że na ten moment żaden inny zawodnik UFC w królewskiej nie zasługuje na bój z Jonem.
– Przykro jest słyszeć od Jonesa, nawet jeśli to tylko plotka, „to mój ostatni taniec”. To jest do kitu, bo wierzę, że wciąż ma przed sobą kilka walk. Z Aspinallem przede wszystkim. Naprawdę wątpię, by ktokolwiek inny zasługiwał na walkę z nim. Widzieliśmy, co zrobił Cirylowi Gane.