Neil Magny (24-7) i Kevin Holland (21-5) zgłosili swoja gotowość do zastąpienia Khamzata Chimaeva w walce wieczoru gali UFC zaplanowanej na 20 stycznia.
Chimaev miał zmierzyć się z Leonem Edwardsem jednak wycofał się z tego starcia dzięki czemu otworzyła się furtka dla innych zawodników.
Co ciekawe Neil Magny jest już w rozpisce gali, co więcej „The Haitian Sensation” ma walczyć w co-main evencie z Michaelem Chiesą. Wszystko może zadziałać zarówno na korzyść Magny’ego jak i na niekorzyść, gdyż matchmakerzy UFC nie lubią „rozbijać” zakontraktowanych zestawień.
Holland pokonał Jacare Souzę na UFC 256 i choć podpisał już kontrakt na walkę z Derekiem Brunsonem w marcu 2021 roku to przyznał, że zależy mu na tym by przed tym terminem stoczyć jeszcze jeden pojedynek w octagonie UFC.