Nathaniel Wood obrał na celownik Marlona Verę od momentu, w którym ten stoczył pojedynek z Bradem Pickettem, który jest trenerem Wooda. Wielu wierzyło, że walka Wooda z Verą dojdzie do skutku na gali w Londynie jednak „Prospect” nie jest pewien czy uda się doprowadzić do tego starcia:
Chciałbym wierzyć, że dojdzie do tego pojedynku jednak nie jestem przekonany czy on chce się ze mną zmierzyć. Kiedyś na twitterze wspomniał o starciu ze mną, ja podałem datę i powiedziałem, że jestem gotów, na co on odparł, że jestem dla niego nikim i zwycięstwa nade mną nie przyniesie mu niczego, więc… przyjął walkę z gościem, którego ja wcześniej pokonałem. Mimo wszystko w 100% jest to walka do której ja chcę doprowadzić, natomiast jeśli Vera nie chce walczyć w Londynie to dajcie mi Cody’ego Garbrandta. Z radością podjąłbym się takiego wyzwania. Oczywiście Cody jest wyżej w rankingu jednak jak spojrzymy na to z drugiej strony on ma na swoim koncie trzy porażki z rzędu, a ja wygrałem osiem kolejnych starć z czego trzy w octagonie UFC.”