Muslim Tulshaev w efektowny sposób pokonał Marcina Krakowiaka na gali KSW 97 w Tarnowie.
Pojedynek Marcina Krakowiaka z Muslimem Tulshaevem zapowiadał się jako jedno z najciekawszych starć gali w Tarnowie. Zawodnicy walczący w kategorii półśredniej mają zadatki ku temu by wdawać się w bezpardonową bitkę. Zestawienie znalazło się wysoko w karcie walk, był to szósty pojedynek gali KSW 97.
Tulshaev stara się narzucać tempo i korzystać z zasięgu. Krakowiak atakuje niskimi kopnięciami. Dobra wymiana. Bardzo dobry pojedynek, który póki co można nazwać kickbokserskim starciem. Muslim Tulshaev trafia długim prawym. Lewy sierp i solidny prawy ze strony zawodnika mieszkającego w Niemczech. Polak stara się odgryzać jednak Tulshaev sprytnie ucieka. Krakowiak stara się skrócić dystans jednak nadział się na cios przeciwnika. Chwila przerwy po front kicku, którym Tulshaev trafił w krocze rywala. Dynamiczna końcówka rundy jednak bez żadnych znaczących akcji.
Świetna wymiana, w której Tulshaev trafił kopnięciem. Krakowiak utrzymał się jednak na nogach. Potężny lewy Muslima. Tulshaev chciał wpaść w Marcina latającym kolanem jednak ten zszedł do boku i uniknął ataku rywala. Świetna seria łokci i kolan w wykonaniu Muslima Tulshaeva. Sędzia stopuje walkę i zaprasza lekarza do klatki. Mocne rozcięcia na głowie Krakowiaka. Koniec walki. Muslim Tulshaev rozbił Marcina Krakowiaka łokciami i kolanami.
Muslim Tulshaev pok. Marcina Krakowiaka przez TKO (ciosy kolanami i łokciami), runda 2
It's a dangerous sport and 🇩🇪 Muslim Tulshaev is one dangerous man 💥👊#KSW97 | Viaplay | KSWTV pic.twitter.com/DTWoBUZk3Q
— KSW (@KSW_MMA) August 24, 2024