0
0
0
Michał Pasternak był gościem w 39. odcinku „Trybuny Ludu”. Popularny „Wampir” odpowiadał na pytania fanów przez prawie 2 godziny. Michał wspomniał ciekawą przygodę w Chinach. Cała sytuacja była bardzo komiczna. Zachęcamy do zapoznania się zarówno z fragmentem o Pekinie, a także z pełnym odcinkiem Trybuny Ludu.
Michał Pasternak jest kolejnym zawodnikiem, który podjął się odpowiadania na pytania fanów w cyklu „Trybuna Ludu”. Reprezentujący Akademię Sportów Walki Wilanów „Wampir” przez niemal dwie godziny odpowiadał na pytania sympatyków MMA.
W trakcie jednej z wypowiedzi Pasternak przytoczył komiczną sytuację do której doszło w Pekinie. Oto co powiedział „Wampir”:
„Powiem ci, że jak byłem w Pekinie to jakoś tak mi to nie przypadło do gustu, ze względu może na to że zerwałem więzadła, ale tam było kilka komicznych sytuacji. Jak wyjeżdżaliśmy i ci wszyscy Chińczycy tacy mali, a my z trenerem takie wielkie białe chłopy odróżniające się od reszty. Była sytuacja, że mieliśmy wózek inwalidzki bo ja nie mogłem chodzić, zerwane więzadła i tak dalej. No i zabieramy ten wózek, wyjeżdżamy z tego hotelu i przyszedł tam jeden z recepcji i mówi, że musimy zostawić wózek, a trener od razu składa ten wózek i pakuje do taksówki i tamten tak stoi i już mu się płakać chciało i mówi: „Big Ben, no, no”, a trener mu tłumaczy swoim angielskim (śmiech), za chwilę ci przywieziemy i to, tamto. No i ten taksówkarz jakoś całą tą sytuację wyjaśnił i powiedział, że mu przywiezie ten wózek no i jakoś się nam udało. Bo tak to trener, no jak? Niósłby mnie na rękach?”
Fragment możecie zobaczyć tutaj:
https://www.youtube.com/shorts/TSdmA08IBoU
0
0
