Pomimo porażki na marcowej gali UFC 272 Michał Oleksiejczuk kończył rok z serią dwóch kolejnych zwycięstw w octagonie UFC. Polak zamieścił na instagramie wpis, w którym podsumował miniony rok oraz zdradził plany na 2023.
Michał Oleksiejczuk rozpoczął 2022 rok od przegranej w pojedynku z Dustinem Jacobym. Po tej walce Polak podjął decyzję o zejściu do niższej kategorii wagowej. „Husarz” wszedł ponownie do octagonu w sierpniu i znokautował weterana Sama Alveya.
Za spory sukces Oleksiejczuk może również uznać występ na gali UFC Fight Night 216 kiedy to znokautował Cody’ego Brundage’a. Wygląda na to, że czas będzie pracował na korzyść Michała i jeśli ten przyzwyczai się do niższej wagi to przygotowania do kolejnych walk powinny przynieść dalszą poprawę kondycji i formy fizycznej, która już w tej chwili jest na wysokim poziomie.
O sile ciosu Polaka nie trzeba nawet wspominać bo mówią o tym już nie tylko komentatorzy, ale także i zawodnicy organizacji UFC. Jak Michał podsumował 2022 rok i jakie plany ma na 2023 rok?
„To był bardzo pracowity rok,nie brakowało mi determinacji do pracy i do realizowania swoich założeń. Rok uważam za bardzo udany,a w 2023 planuje przebojem wejść do topowej 15-tki UFC.”