

Merab Dvalishvili wybrał się na jeden dzień do Nowego Jorku. Niestety nie była to udana wycieczka. Gruzin miał wypadek samochodowy.
Merab Dvalishvili to 33-letni, niepokonany od sześciu lat topowy pretendent w kategorii koguciej. Gruzin należy do grona zawodników UFC, którzy cieszą się wielką popularnością wśród fanów.
Dvalishvili wybrał się wraz z kolegami na jeden dzień do Nowego Jorku. Zawodnicy mieli wypełniać obowiązki medialne, a także skorzystać z okazji by zrobić trening na macie w nowym miejscu.
Zawodnicy będąc w Nowym Jorku wezwali kierowcę Ubera by przemieścić się do kolejnej lokacji w mieście. Niestety auto, którym podróżowali zostało uderzone przez kilka innych pojazdów.
Na całe szczęście zawodnik wyszedł z całej akcji bez szwanku i nie odniósł poważniejszych obrażeń. Oznacza to, że będzie mógł spokojnie przygotowywać się do kolejnej walki, którą ma być mistrzowski pojedynek z Seanem O’Malleyem.