

Mateusz Gamrot był gościem w podcaście Przemka Górczyka. Popularny „Gamer” w trakcie długiej rozmowy wypowiedział się między innymi na temat tego z jakimi rywalami chciałby się zmierzyć w octagonie najlepszej ligi MMA na świecie. Co na temat największych gwiazd kategorii lekkiej UFC powiedział Gamrot?
Mateusz Gamrot był gościem w podcaście Przemka Górczyka, gdzie wypowiedział się na wiele interesujących tematów. W trakcie długiej trwającej ponad półtora godziny rozmowy padło pytanie o rywali z kategorii lekkiej. Oczywiście przy okazji przypominamy, że Mateusz Gamrot ma zakontraktowany kolejny pojedynek i zmierzy się we wrześniu z Rafaelem Fizievem.
Z którym z topowych zawodników UFC chciałby się zmierzyć „Gamer”? Reprezentant Czerwonego Smoka i American Top Team wypowiedział się na temat potencjalnych rywali przy okazji krótko charakteryzując każdego z nich.
Oto co Mateusz Gamrot powiedział na temat Conora McGregora:
„Wybrałbym Conora McGregora, gdyby był podwójnym mistrzem. Teraz to jest biznesmen, a nie sportowiec. Ja szukam sportowych wyzwań. Na co mi Conor? Jego nawet w rankingu nie ma. Liczy się tylko złoto, tylko rozgrywka mistrzowska. W tej chwili to Conor McGregor musiałby prosić o walkę ze mną.”

W trakcie rozmowy „Gamer” przyznał, że chciałby walczyć z mistrzem, czyli Islamem Makhachevem jednak podkreślił, że stylistycznie lepszym pojedynkiem byłoby starcie z Charlesem Oliveirą, który nie dba tak bardzo o kontrolę pozycji z góry natomiast jest aktywny i kreatywny z pleców.
Kolejnym z zawodników, którzy znajdują się na radarze Mateusza Gamrota jest Justin Gaethje, który niedawno znokautował Dustina Poiriera, czyli klubowego kolegę „Gamera”.
Ja rozumiem być pewnym siebie i starć się uczyć mocnej psychy ale naprawdę Mateusz jeszcze nic nie pokazałeś takiego spektakularnego w UFC żeby Rudy prosił się o walkę z Tobą. Widać że ciężko pracujesz i chwała Ci za to ale za bardzo udziela Ci się american show. Pokaż w walkach ze zasługujesz na wspinanie się w rankingu a nie w gadce. Daleka droga przed Tobą a czasu coraz mniej. To całe ufc to tez taki amerykański biznesik co pokazała ostatnia walka Jana. Wygra ten który ma wygrać i przyniesie więcej $$ organizacji a nie lepszy. Zacznij ich nokautować będziesz na pewno wielki. Pozdrawiam
Gamer król i ma racje. Zobaczycie za chwile jakie będą się rzeczy działy. Jakiś czas temu każdy mówił ze nie wezmą go do ufc. Easy Polaki robaki. A gamer król bo ma racje. Co on ma wziąć hipotetycznie walkę z gościem co promuje piwko swoje zamiast rankingowej walki? CZYSTE FAKTY. Gamer król. Kto mówi źle na gamera ten żuje. Pozdro gamer i Pozdro jego fani