Mateusz Gamrot skomentował wyniki gali UFC Austin. Wydarzenie odbyło się w nocy z soboty na niedzielę, a popularny Gamer najwyraźniej oglądał galę z wielkim zainteresowaniem.
Nie ma się co dziwić temu, że Mateusz Gamrot z zainteresowaniem przyglądał się rozwojowi wydarzeń na weekendowej gali UFC w Austin w Teksasie. Dwa najważniejsze zestawienia wieczoru były bowiem pojedynkami w kategorii lekkiej.
Uczestnicy walk wieczoru toczą boje w tej samej kategorii co Polak, a przebywający na wakacjach na Malediwach „Gamer” odniósł się do wyników starć Dariush vs. Tsarukyan oraz Turner vs. Green.
Mateusz Gamrot nie powiedział zbyt wiele jednak krótko i zwięźle podsumował to co stało się w octagonie w Moody Center w Austin.
– Interesująca noc była dzisiaj w UFC… Niespodziewane zakończenia, szkoda, że tak się walka wieczoru potoczyła, ale taki jest sport. Zrobiło się gęsto w czubie kategorii lekkiej, więc chwila wakacji i wracam do ciężkiej pracy.
Mateusz Gamrot ma w rekordzie wygrane nad Armanem Tsarukyanem i Jalinem Turnerem, a także przegraną w boju z Beneilem Dariushem. Jutro lub we wtorek przekonamy się czy zwycięstwo Tsarukyana nad Dariushem pozwoli Armanowi przeskoczyć Polaka w rankingu kategorii lekkiej.
W najgorszym przypadku w rankingu dojdzie do zmian, które sprawią, że „Gamer” spadnie na siódmą lokatę i zamiast patrzeć przed siebie będzie musiał się oglądać za siebie. Warto jednak zaznaczyć, że Mateusz Gamrot podpisał kontrakt na kolejną walkę w UFC. Gamrot zna nazwisko swojego przeciwnika i przyznał, że jest to najmniej spodziewany rywal, możemy zatem spodziewać się niespodzianki.