Martin Lewandowski był gościem Artura Przybysza w studiu FanSportu.pl. Współwłaściciel federacji KSW został między innymi zapytany o wypowiedź Marcina Wrzoska, który powiedział, że KSW co prawda funduje zawodnikom operacje jednak później odbiera im część wynagrodzenia.
Głównym tematem wizyty Martina Lewandowskiego w studiu FanSportu była oczywiście gala KSW Colosseum 2. W trakcie dyskusji poruszono jednak także inne tematy.
Na gali KSW Colosseum 2 doszło do niecodziennego zdarzenia. Marian Ziółkowski nabawił się kontuzji na rozgrzewce i musiał zrezygnować z udziału w gali. Artur Przybysz, prowadzący studio FanSportu wspomniał słowa byłego mistrza Marcina Wrzoska, który w jednym z wywiadów stwierdził, że federacja pokrywa koszt operacji, ale później ściąga kwotę z następnej wypłaty.
Martin Lewandowski nie był zadowolony z tych słów Wrzoska i zareagował nerwowo na tę wypowiedź:
„Co to za bullshit? Marcinowi chyba się już odkleja naprawdę. Niech przyjdzie, niech się wyspowiada i powie mi to w twarz. Po prostu już od farmazonów, które wypływają z ust zawodników, rzygać mi się chce. Nie zamierzam się tłumaczyć. Niech się prześpi z tematem i wróci do mnie. Każdy zawodnik od lat ma wsparcie KSW.”