

Marlon Vera był gościem Michaela Bispinga i Anthony’ego Smitha w podcaście „Believe You Me”. Notowany na czwartym miejscu rankingu kategorii koguciej Chito poruszył bardzo interesujący temat dopingu w zawodowym sporcie.
Kilka dni temu informowaliśmy was o tym, że organizacja UFC ogłosiła wyśmienity main event gali, która odbędzie się 18 lutego 2023 roku w Las Vegas. W walce wieczoru zmierzą się Cory Sandhagen i Marlon Vera. Więcej o tym zestawieniu poczytacie tutaj. Cory Sandhagen vs. Marlon Vera – mocarne zestawienie zawodników z TOP 5 dywizji koguciej!
Natomiast teraz skupmy się na Marlonie, który był gościem Michaela Bispinga i Anthony’ego Smitha w podcaście „Believe You Me”. Notowany na czwartym miejscu rankingu kategorii koguciej Vera wypowiedział się na temat rzekomego przejścia TJ’a Dillashawa na emeryturę.
„Jeśli on wróci do sportu to będzie naprawdę dziwne bo przecież mówimy o gościu, który ma już za sobą wpadki dopingowe. To szalone ponieważ w momencie, w którym ogłaszasz przejście na emeryturę wypadasz z puli zawodników testowanych przez USADA. Dlatego w moim odczuciu jeśli on będzie chciał kiedykolwiek wrócić do startów to niech wcześniej będzie poddawany testom przez rok czasu.”
Jak sami widzicie Vera bardzo krytycznie podchodzi do tematu dopingu w MMA. Popularny „Chito” dolał oliwy do ognia rzucając:
„Myślę, że zawodnicy biorą i oszukują po dziś dzień. Naprawdę w to wierzę, Słyszałem o tym, że istnieją leki, które pozwalają uniknąć zawodnikom UFC wpadki dopingowej. Przyjmujesz je i w ciągu nocy niedozwolona substancja znika z twojego organizmu. Ja osobiście prędzej bym umarł niż przyjął niedozwolone środki. Ale to tylko ja…”
A wy co sądzicie o sytuacji? Zgadzacie się z Marlonem i uważacie, że są zawodnicy w najlepszej lidze MMA na świecie, którzy stosują doping i „dobrze” unikają wpadki podczas kontroli Amerykańskiej Agencji Antydopingowej?