1
1
1
Mariusz Pudzianowski przed walką na KSW 105 wspomniał swoje początki w MMA. Były mistrz świata strongman przyznał, że we wstępnej fazie walki był niczym maszyna.
Mariusz Pudzianowski szykuje się do powrotu do okrągłej klatki KSW. 48 letni Polak miał wystąpić na jubileuszowej gali KSW 100 jednak wycofał się wtedy z udziału w wydarzeniu. Ostatecznie powrót Pudzianowskiego odłożył się w czasie o pół roku i wystąpi on na KSW 105.
Mariusz Pudzianowski odniósł się do walki z Eddiem Hallem, która odbędzie się już 26 kwietnia. Popularny Pudzian wspomniał swoje początki w MMA nawiązując do tego czego spodziewa się po Eddiem Hallu.
– Na pewno na pierwsze dwie minuty będzie bardzo niebezpieczny. Zatrzymaj taki parowóz. Pamiętam siebie z początków w MMA. Kiedy wchodziłem do walki, przez dwie minuty byłem maszyną nie do zatrzymania, a po dwóch minutach był już tylko malutki komar, którego można pstryknąć. U niego będzie przeważać młodość, u mnie – doświadczenie.
– Sprawdzimy się w sztukach walki i zobaczymy, jak on sobie w tym poradzi. Chociaż może być nieźle, bo jest to młody chłopak. Ma chyba 36 lat, a ja mam 48. Waży jednak 150 kilo, a tego nie będzie prosto dotlenić.
Mariusz Pudzianowski podkreślił, że w przeszłości mierzył się już z innymi zawodnikami MMA wywodzącymi się ze Strongman.
– Już potyczkowałem się z kilkoma strongmanami. Był Oli Thompson, który kilkakrotnie był w mojej grupie eliminacyjnej na mistrzostwach świata. Później był Tyberiusz Kowalczyk, który był w top 5 w Polsce i poczuł, co to znaczy szalony Mariusz. Zobaczymy, jak będzie z Eddiem. Chłopak sporo lat trenował, żeby zostać raz jedyny mistrzem świata. Mi udało się to zrobić pięć razy, a z osiem, dziewięć razy stałem na podium.
Walkę Pudzianowski vs Hall obstawisz u legalnego polskiego bukmachera Fortuna.
Fortuna to legalny bukmacher. Hazard wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia. Pamiętaj hazard może uzależniać. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.
1
1
