Pudzian powróci do klatki na gali KSW 100. Mariusz Pudzianowski odpowiedział wszystkim, którzy mocno krytykowali jego podejście do treningów MMA.
Popularny „Pudzian” wystąpi w jednej z walk wieczoru gali XTB KSW 100. Walka Mariusza Pudzianowskiego na jubileuszowej gali została oficjalnie potwierdzona w miniony weekend.
Pudzian wcześniej sam zamieścił wpis sugerujący, że należy się spodziewać jego powrotu do okrągłej klatki KSW właśnie w tym terminie. Wcześniej Pudzianowski skupiał się głównie na dźwiganiu ciężarów i treningu siłowym co niejednokrotnie wypominali mu kibice. Teraz podkreślił, że ten etap ma za sobą.
– Klamoty poszły już w odstawkę. Już nie ma dźwigania ciężarów, bo nie ten etap. Teraz te jedenaście tygodni inna praca. Oczywiście, że wcześniej też było i trochę tarczowania i trochę zapasów. A teraz te 10-11 tygodni wystarczy mi.
Mariusz Pudzianowski odpowiedział na falę krytyki
Mariusz Pudzianowski odpowiedział wszystkim, którzy hejtowali jego podejście do treningów i sparingów. Pudzian zaznaczył, że biorąc pod uwagę swój wiek nie zamierza wychodzić z sali treningowej porozbijany.
– Niektórzy powiedzą: “Pudzian, ty źle trenujesz”. Kiedyś słyszałem, że Pudzian rzuca rękawicami, jak są bardzo mocne sparingi. Niech tak sobie myślą. Trening jest po to, aby mocno, ciężko trenować. Ja z tych treningów mogę wyjść na czworaka, ale nie rozbity. Ja mam odpocząć, złapać energię i na drugi dzień, albo za dwa dni, znowu przyjść. A nie porozbijane nogi, uda, gęba. Szarżować mocno nie będę, bo jestem świadom swojej metryki, swojego ciała. Będzie ciężko, ale mądrze trenowane.