Mamed Khalidov wyjaśnił dlaczego zdecydował się na odrzucenie propozycji walki z Piotrem Kuberskim na gali KSW 100 w Gliwicach.
Mamed Khalidov powróci do klatki federacji KSW na jubileuszowej gali KSW 100 w Gliwicach. Khalidov stoczy superfight z Adrianem Bartosińskim. Mamed wypowiedział się na temat wszystkich propozycji rywali jakie otrzymał od właścicieli KSW. Były mistrz najlepszej europejskiej organizacji MMA podczas wizyty w programie Klatka po Klatce wyjaśnił powód odrzucenia pojedynku z Piotrem Kuberskim.
Khalidov wytłumaczył, że pojawiła się możliwość walki o pas tymczasowy z „Qbearem”. Zdaniem zawodnika Arrachionu Olsztyn nie jest to coś co go interesuje w tej chwili. Mamed podkreślił, że w przeszłości zgodziłby się na ten pojedynek i przeprosił Piotra Kuberskiego.
– Bo ta walka była o tymczasowy pas. Powtarzam się jeszcze raz. Tak, gdybym miał dwadzieścia parę lat, trzydzieści parę lat nawet, miałbym na to czas. Piotr, przepraszam cię bardzo, zgodziłbym się na to wtedy (w młodości). Dzisiaj nie mam tego czasu. Mam 44 lata. Tymczasowy pas? Ja chcę się bić o pas od razu. O ten właściwy pas.
Mamed Khalidov wytłumaczył również dlaczego nie zdecydował się na pojedynki z Gegardem Mousasim lub Rafałem Haratykiem. Legendarny zawodnik pokrótce wyjaśnił sytuację sugerując, że były mistrz Bellatora miał zawirowania kontraktowe.
– Tam była propozycja, ale tam jakieś problemy były z kontraktem. Tam w ogóle były problemy z komunikacją, że się nie odzywał i tak dalej. Te rzeczy, które są mało prawdopodobne, występują wątpliwości, to się nie wchodzi w takie coś. Będzie, nie będzie, będzie, nie będzie. Jest ryzyko.
Co do aktualnego mistrza KSW w kategorii półciężkiej, Khalidov podkreślił, że choć Haratyk wygrał turniej i zdobył pas to nie ustabilizował jeszcze swej sytuacji w federacji i nie ma na koncie żadnych obron. Ponad to Mamed podkreślił różnicę w gabarytach.
– Trzeba zrozumieć, że ja znam swoje atuty. Moje atuty to szybkość. Jak jestem cięższy, nie jestem szybki. Walcząc z takim koniem jak Haratyk, będę ważył na walce 92-93 kg max, z niedowagą. I z tą niedowagą, będąc za dużym, ja sam sobie zabieram atuty. Haratyk dopiero wszedł jako mistrz. Nikomu nie umniejszam, bo Haratyk to jest znakomity zawodnik. Zdobył pas w turnieju. Ale i tak dla mnie sportowo Pawlak czy tam Bartos stoją wyżej, oni długo już są w KSW i mają ileś tam obron. Ale to jest druga rzecz, a pierwsza jest taka, że to nie moja waga.