makhachev chętny na starcie z hollowayem

Makhachev chętny na starcie z Hollowayem: „Zróbmy to, szalona walka dla fanów”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 06 sierpnia 2024

Islam Makhachev wypowiedział się na temat sytuacji w kategorii lekkiej. Mistrz nie chce rewanżu z Tsarukyanem, a od innych notowanych rywali woli Maxa Hollowaya.

Islam Makhachev od dłuższego czasu wspomina o tym, że nie ma za bardzo z kim walczyć w kategorii lekkiej. Mistrz UFC chciałby pojedynków z dużymi nazwiskami, natomiast zdaje sobie sprawę z tego, że pokonał już wszystkich najbardziej znanych zawodników dywizji do 70 kilogramów.

Makhachev nie jest zadowolony z sytuacji i z faktu, że miałby toczyć rewanżowe starcie z Armanem Tsarukyanem. Islam nie wspomina nawet o Mateuszu Gamrocie czy innych zawodnikach z czołowej piątki rankingu. Zamiast tego wypowiedział się na temat Maxa Hollowaya. Okazuje się, że dominator kategorii lekkiej bardzo chętnie stoczy walkę z Hawajczykiem.

Dlaczego nie? Już pokonałem Armana. Potrzebuję nowe nazwisko, nowe wyzwanie. Jeśli Max zechce, zróbmy to. Nie, nie potrzebuję jego pasa BMF, ale Max ma dobre, duże nazwisko. To byłaby szalona walka dla fanów.

Poza Hollowayem, Makhachev wymienił drugie medialne nazwisko. Islam został zapytany o Paddy’ego Pimbletta. Oto co panujący mistrz powiedział na temat wygadanego Anglika.

– Jeśli na to zapracuje, jak wygra kilka następnych walk i wejdzie do czołowej dziesiątki rankingu to dlaczego nie? Nie ma już ekscytujących zestawień w mojej kategorii. Potrzebujemy jakichś nowych nazwisk. Zaliczył dobry występ z Kingiem, pora na walki z mocnymi rywalami i ciężkie treningi. Dla niego każdy rywal będzie teraz niebezpieczny.

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments