Lance Palmer, jedna z największych gwiazd PFL domaga się zwolnienia z organizacji

Lance Palmer (22-3) legitymujący się serią jedenastu kolejnych zwycięstw, dwukrotny zwycięzca play-offów PFL domaga się zwolnienia z organizacji. Reprezentant Team Alpha Male uważa, że wszystkie inne organizacje wróciły do gry tymczasem PFL nie robi nic by zmienić nieaktywność i najprawdopodobniej trzecia amerykańska siła wznowi organizację gal dopiero w 2021 roku.

„Dali nam po 1000 dolarów miesięcznie, nie na okres półtora roku, a zaledwie na pięć miesięcy. Niezależnie od tego jak bogaty czy biedny jesteś po prostu nie dasz rady opłacić rachunków i wyżywienia za 1000 dolarów miesięcznie. Nie chodzi tu nawet o pieniądze, ale o ich decyzję o tym by przeczekać cały 2020 rok. Wszyscy od mniejszych organizacji jak LFA czy Titan po te największe jak UFC czy ONE Championship organizują gale. Eventy odbywają się na całym świecie, dlaczego ja jako zawodnik mam nie mieć możliwości na to by wejść do klatki i wypełnić kontrakt? W dodatku zamieścili oświadczenie odnośnie mojego ojca i mieszają jego prywatne życie w moje osiągnięcia, a także ewentualne negocjacje kontraktowe. To nie ma żadnego sensu. Uważam, że to działa negatywnie na mój wizerunek medialny, gdy mój pracodawca zniesławia publicznie osobę z mej rodziny. Nie zgadzam się na takie traktowanie, niech pozwolą mi odejść, tej sytuacji nie da się już naprawić. Mam 33 lata, chcę walczyć.”