ksw karta walk

KSW – najwyższy czas na oficjalny podział gali na kartę wstępną i główną kartę walk!

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 20 grudnia 2021

KSW – najwyższy czas na oficjalny podział gali na kartę wstępną i główną kartę walk! Gala KSW 65 za nami, wydarzenie rozgrywane w Arenie Gliwice przyniosło sporo emocji, a main event był bez wątpienia wisienką na torcie dla tego stojącego na solidnym poziomie wydarzenia.

Duet właścicieli KSW – Martin Lewandowski i Maciej Kawulski bez wątpienia z nie jednego pieca chleb jedli, a potężne doświadczenie uzyskane podczas organizacji tak wielu wydarzeń spokojnie pozwoli im na to by wreszcie podjąć decyzję o podziale kolejnych gal tak by fani wiedzieli ile pojedynków składa się na kartę wstępną, a ile będzie liczyć karta główna.

Na ten moment wszystko pozostaje niejasne, w zasadzie nie tyle do samego startu gali co nawet do momentu, w którym finalnie rozpoczyna się ceremonia otwarcia wydarzenia w trakcie której przedstawiani są bohaterowie eventu. Dopiero ten moment „podpowiada” nam, że karta wstępna za nami. Pytanie czy dochodzi do niego wtedy kiedy powinno?

W przypadku gali KSW 65 wydaje się, że nie było to najgorzej zorganizowane jak chodzi o samą prezentację uczestników głównej części walk. Czas jednak by takie ogłoszenia docierały do fanów znacznie wcześniej wraz z odpowiednią, krótką informacją na temat programu wydarzenia. Przykładowo:

19:00 – Studio przed galą
20:00 – Karta wstępna
22:00 – Karta główna

Jeśli dodatkowo pojawiłaby się przy tym informacja jakie pojedynki wchodzą w skład danej części wydarzenia to chyba wszyscy byliby zadowoleni.
Organizacja KSW zawitała na platformę streamingową Viaplay i za abonament tak czy siak ludzie muszą zapłacić, podobnie jak byłoby w przypadku zakupu PPV, jeśli chcesz oglądać galę dla Mameda to i tak za ten dostęp zapłacisz, jeśli interesuje cię walka Pudziana lub Mariana Ziółkowskiego to także prędzej czy później musisz wykonać przelew by uzyskać dostęp do gali. Jeśli natomiast jesteś fanem Shamada Erzanukaeva, lub kibicujesz Anicie Bekus od czasów jej występów w bikini fitness to wtedy zasiadasz przed telewizorem, laptopem, tabletem czy telefonem wcześniej i mocno zaciskasz kciuki.

Aktualnie federacja KSW nie jest ograniczona blokami reklamowymi tak jak miało to miejsce w przeszłości. Oglądający galę KSW 65 pamiętają pewnie moment, w którym wyemitowano wywiad z Tomaszem Romanowskim. Wróćmy zatem do naszego scenariusza/programu wydarzenia i załóżmy, że karta wstępna skończyłaby się 10 minut wcześniej, czyli o 21:50. Śmiało zatem można w ten slot wrzucić wywiad z jednym czy drugim zawodnikiem, puścić highlight prelimsów czy zapowiedzieć galę, która odbędzie się w kolejnym miesiącu.

Niezależnie od łącznej ilości starć w rozpisce, te karty walk po prostu trzeba podzielić. Nie tylko dla wygody niedzielnego fana, ale głównie przez wzgląd na to, że oglądając gale UFC, Bellatora, PFL czy ONE Championship, które są dostępne w polskiej telewizji Polacy zdążyli się już wyedukować i przyzwyczaić do pewnego poziomu. Wydaje się, że za niedługo KSW może mieć z tym problem, no bo jak zatrzymać telewidza, gdy najpierw ogląda on beznadziejną trzecią rundę starcia Niedźwiedzia z Broziem, po to by chwilę później śledzić missmatch, w którym Michał Kita demoluje Marka Samociuka?

Wszystko rozumiemy i wiemy, że ta gala to takie pierwsze koty za płoty współpracy KSW z Viaplay zatem, żeby nie było, że tylko krytykujemy to również i pochwalimy. Grafiki ładne, podobnie jak statystyki wyświetlane po pojedynku.

Trzeba powiedzieć jasno w 2022 roku zwiększając liczbę gal federacja KSW będzie musiała również znacznie zwiększyć ilość zakontraktowanych zawodników. Zwłaszcza, że jeśli gal będzie więcej to i niestety kontuzji również może być więcej, wystarczy tu wymienić jako przykład Likusa, któremu rywal zmieniał się trzykrotnie. W to, że duet K&L ściągnie dobrych zawodników nie wątpimy, może nawet uda się zachęcić jakąś zagraniczną gwiazdę do startów w Polsce. Może też przy okazji kolejnych gal warto by dać szansę naszym zawodniczkom z amatorskiej kadry, które z każdych zawodów rangi mistrzowskiej przywożą worek medali? Niezależnie od wszystkich pozostałych decyzji jedno jest pewne, kartę walk trzeba podzielić i liczymy na to, że dojdzie do tego już podczas KSW 66 w Szczecinie.

Zostaw ocenę
0
0