

W trzeciej walce gali KSW 71 zmierzyli się Filip Stawowy i Michal Martinek. Pojedynek Polaka z Czechem zakontraktowano w limicie kategorii ciężkiej.
Dobra postawa Czecha w pierwszej odsłonie. Martinek wydawał się lżejszy na nogach, spokojnie kontrował akcje Polaka i wyprowadził więcej celnych ciosów. Runda 10:9 dla Martinka.
Twarz Stawowego już ładnie „podmalowana” po ciosach rywala. Martinek prowadzi sprytną walkę choć trzeba przyznać, że większych emocji w starciu ciężkich póki co brak. Druga runda również na konto Czecha.
Bardzo prosty gameplan „Blackbearda” sprawdza się doskonale. Stawowy sklinczował w ostatniej minucie starcia. Bez wątpienia to starcie na punkty wygra Czech.
30-27 dla Martinka!