ibragim chuzhigaev ksw

KSW 66: Ibragim Chuzhigaev nowym mistrzem kategorii półciężkiej!

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 15 stycznia 2022

W co-main evencie gali KSW 66 zmierzyli się Tomasz Narkun i Ibragim Chuzhigaev. Stawką pojedynku był pas mistrzowski kategorii półciężkiej (-93 kg).

Chuzhigaev wybronił próbę obalenia ze strony Polaka. Czeczen odwrócił sytuację w klinczu pod siatką i po rozerwaniu rozpoczął polowanie na głowę mistrza, dosłownie gdyż niedługo później trafił mocnym ciosem w lewą część twarzy Narkuna. Chizhugaev kontynuował dyktowanie tempa i w pewnym momencie trafił Żyrafę obrotowym backfistem. Po knockdownie Berserker chciał zaprosić pretendenta do parteru jednak Chuzhigaev pokiwał palcem i sędzia Tomasz Bronder nakazał Polakowi powrót do stójki. Runda dla Chuzhigaeva 10:9.

Ibragim trafia zaskakująco często z góry, ciosy przechodzą nad gardą Polaka i trafiają w czubek jego głowy. Ładny podbródkowy ze strony Chuzhigaeva, dochodzi szczęki Narkuna. Mistrz KSW idzie po obalenie jednak Czeczen się bronii i rozrywa klincz mocnym ciosem. Mocno zakrwawiona twarz Narkuna po kolejnych celnych uderzeniach ze strony Chuzhigaeva. Runda dla Chuzhigaeva 10:9.

W trzeciej rundzie przez pierwsze dwie minuty tempo nadawał Tomasz Narkun, który wyprowadzał wiele prostych przez to Czeczen miał problem ze złapaniem dystansu. Chuzhigaev jednak w końcu trafił Polaka mocnym sierpem, trzeba przyznać że nowy nabytek KSW bardzo sprytnie porusza się na nogach i zaskakuje mistrza raz po raz. Ciężko ocenić dla kogo sędziowie zapunktują trzecią odsłonę, jednak wydaje się, że techniczne aspekty i ilość celnych ciosów może przeważyć na korzyść Ibragima.

W połowie czwartej rundzie Narkun przeprowadził wyśmienity atak i parł do przodu do momentu, w którym udało mu się finalnie przenieść walkę do parteru. Berserker zapina duszenie zza pleców, ale Chuzhigaev pokazuje kciuk w górę tak by sędzia Bronder widział, że jest przytomny. Bardzo ładna obrona ze strony pretendenta, który choć był w opresji przeczekał wszystkie ataki Narkuna i dotrwał do końca rundy. Runda 10:9 dla Narkuna.

Mamy finałową odsłonę! Narkun po chwili próbuje sprowadzenia jednak Chuzhigaev odrzucił biodra i udanie wybronił obalenie. Ibragim kolejny raz obronił próbę obalenia. Narkun jedynie się uśmiechnął. Obaj zawodnicy są bardzo zmęczeni. Kolejna próba Żyrafy i kolejna obrona Chuzhigaeva. Słaba próba backfista ze strony Narkuna, rywal odpowiada celnym mocnym ciosem na głowę Polaka. I znów Narkun wchodzi w nogi, a Chuzhigaev broni i ucieka z opresji. Ostatnie sekundy to mocny akcent ze strony Czeczena, który śmignął potężnym ciosem obok głowy Polaka. Runda 10:9 dla Chuzhigaeva.

Jednogłośna decyzja na konto Ibragima Chuzhigaeva, mamy nowego mistrza!

Zostaw ocenę
0
0