0
0
0
W walce wieczoru gali KSW 65 zmierzyli się Mamed Khalidov i Roberto Soldić. Stawką pojedynku był pas mistrzowski kategorii średniej (-84 kg).
Początek walki należał do Khalidova, który próbował ustawiać Soldicia kopnięciami i długimi prostymi. Roberto odgryzał się kopnięciami na korpus i nogę wykroczną Mameda. Później Mamed uzyskał obalenie, a gdy Soldić wstał pod siatką po chwili klinczu Khalidov obniżył pozycję by uzyskać obalenie za kostkę rywala. Soldić cwanie skontrował rzutem przez biodro. Końcówka rundy w stójce. Bardzo wyrównany pojedynek!
Po niecałej minucie drugiej rundy Soldić uzyskał sprowadzenie. Chorwat wstaje, Mamed leży na macie próbując zaskoczyć rywala upkickiem. Roberto wyprowadził kopnięcie i trafił w krocze leżącego na macie Khalidova. Mamy przerwę, zawodnikowi Arrachionu przysługuje 5 minut na dojście do sprawności. Mamed wstał, więc pojedynek będzie wznowiony. Mocny lewy ze strony Roberto, a Khalidov kontruje wysokim kopnięciem. Obaj zawodnicy próbują efektownych ataków pięściami, póki co nieskutecznie. Roberto trafił Khalidova potężnym lewym! Dobija dwoma ciosami w parterze, jest po walce! wow!
Tym samym Soldić sięga po pas kategorii średniej i zostaje podwójnym mistrzem KSW.
0
0
