W trzeciej walce gali KSW 64 zmierzyli się Cezary Kęsik i Marcin Krakowiak. Pojedynek zakontraktowano w limicie kategorii średniej (-84 kg).
Cóż za wspaniała runda! Pierwsza jej część przebiegała całkowicie pod dyktando Cezarego Kęsika, który miał Marcina Krakowiaka dwukrotnie na deskach jednak „Krakus” nie tylko przetrwał nawałnicę ciosów rywala lecz także odwrócił losy pojedynku i znalazł się w dosiadzie w parterze gdzie atakował Kęsika łokciami.
Ponowniei lepsze otwarcie w wykonaniu Kęsika, który trafił kilkoma ciosami Krakowiaka. Cezary dyktuje tempo walki i trafia celnie pod siatką. Kęsik trafiał, trafiał jednak w końcu obaj zawodnicy musieli zwolnić z powodu utraty sił, wtedy szansę wykorzystał Krakowiak i przeniósł walkę do parteru. Kęsik nie przyjął tylu ciosów i to zadziałało na jego korzyść pod koniec drugiej rundy, gdy odwrócił pozycję i znalazł się na górze.
Cezary Kęsik trafia dwukrotnie i sędzia Łukasz Bosacki decyduje o przerwaniu pojedynku tuż na początku trzeciej rundy.