

Marcin Krakowiak z impetem rozpoczął walkę z Borysem Borkowskim. „Krakus” kilkukrotnie trafił rywala, a następnie wykonał rzut po którym Borkowski niefortunnie upadł opierając cały ciężar ciała na ręce. Szybka wygrana Krakowiaka, niestety po kontuzji Borkowskiego. Chyba nie na taki przebieg walki liczyli obaj zawodnicy.
Subskrybuj
0 komentarzy