

W ostatnich dniach pojawiła się informacja o tym, że Cezary Oleksiejczuk związał się kontraktem z freakową organizacją. To wyraźnie zszokowało jego brata Michała.
Wiele osób było mocno zaskoczonych i skrytykowało fakt, że Cezary Oleksiejczuk zdecydował się na podpisanie umowy z freakową organizacją. Więcej na ten temat powiedział Jakub Borowicz, prezes FEN który zaznaczył, że Fight Exclusive Night nie było w stanie zapewnić Czarkowi czterech dobrze opłaconych walk w roku. Stąd decyzja o tym by podzielić te występy na dwie organizacje.
Źle na tę sytuację zareagował Michał Oleksiejczuk, który jest zawodnikiem UFC. Husarz skrytykował brata na twitterze i pozwolił sobie na mocną szyderę. Michał napisał na swoich profilach w mediach społecznościowych:
– Brawo marzenia się spełniają… chłopie coś ty zrobił xD
Jeden z kibiców zapytał Czarka o słowa Michała i dopytywał czy między braćmi jest jakaś spina. Cezary potwierdził kłótnię odpisując:
– Tak, przelał to wszystko w mediach zamiast wyjaśnić między sobą.
Podczas, gdy jeden z sympatyków MMA zasugerował Cezaremu by ten miał „wyje*ane na hejt”, młodszy z braci Oleksiejczuk odpowiedział:
– Łatwo pisać jak nie masz wsparcia nawet najbliższych osób.
Wiadomo, że Cezary Oleksiejczuk przebywa aktualnie w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem na obozie, gdzie nad treningami czuwa doświadczony trener Robert Jocz. Na macie Cezary sparuje z Albertem Odzimkowskim, Robertem Bryczkiem, Bartoszem Szewczykiem, Kamilem Wojciechowskim i Dawidem Kasperskim.
Na obozie tym nie ma Michała Oleksiejczuka, choć należy pamiętać o tym, że „Husarz” leczy kontuzję ręki po walce z Kevinem Hollandem. Niewykluczone jednak, że jest to pierwszy krok ku temu by Cezary Oleksiejczuk pomyślał nad stałą pracą od nadzorem trenera Jocza, który doprowadził do sukcesów wielu zawodników. Wystarczy tylko wspomnieć o mistrzostwie UFC, po które Jan Błachowicz sięgnął właśnie podczas współpracy z trenerem Robertem Joczem.