Klaudia Syguła skomentowała podpisanie kontraktu z organizacją UFC. Zawodniczka przyznała, że ludzie nie wierzyli iż trafi do najlepszej ligi MMA na świecie.
Klaudia Syguła związała się umową z organizacją UFC. 25-letnia zawodniczka klubu ANKOS MMA zadebiutuje w octagonie już 9 listopada na gali UFC Vegas 100.
Klaudia Syguła była gościem online w programie MMA Monday emitowanym na łamach kanału FanSportu. Prowadzący studio Michał Tuszyński zapytał niepokonaną od ponad 3 lat zawodniczkę o to jak zareagowała na wieść o tym, że wreszcie udało się podpisać kontrakt z UFC.
– Było szczęście, radość, gdzieś tam poleciały łzy. Później już były takie emocje skrajne, nie wiedziałam co się ze mną dzieje wręcz.
Zapytana o to czy czuje, że zamknęła usta niedowiarkom, Klaudia Syguła odpowiedziała:
– No jeśli mam być szczera to tak. Ja wiem, że mój występ w FAME był krytykowany przez wielu. Kiedy tam mówiłam o UFC to ludzie się wręcz ze mnie śmiali. Nie wierzyli, że tam się mogę dostać. Nawet ze świata sportu, jak się mówiło, że Klaudia do UFC to wiele osób nie dopuszczało myśli, że ktoś taki jak ja może się tam znaleźć. Gdzieś tam mnie to bolało, bo ja zawsze w siebie wierzyłam. Wiedziałam, że tam będę, tylko nie wiedziałam kiedy.