

Kiwi był liczony na deskach ale zdołał odwrócić losy pojedynku i znokautował Majka w trzeciej rundzie na GROMDA 20.
Pojedynek Mikołaj Prabucki vs Damian Kiwior był zestawieniem, które ogłoszono dopiero na dzień przed galą GROMDA 20. Wielu kibiców było więc mocno zaskoczonych tym pojedynkiem. Prezes Mariusz Grabowski postanowił zestawić ze sobą zawodników, którzy mieli na koncie mocne, twarde i krwawe boje.
Oczywiście większym doświadczeniem jak chodzi o boks dysponuje popularny Kiwi jednak należy pamiętać o tym, że są to walki bez rękawic więc Majk nie pozostawał bez szans. Tradycyjnie jak to na galach organizacji GROMDA o wyniku może zadecydować jeden potężny cios.
Majk rozpoczął od pracy ciosami na korpus, próbami podbródków i udanymi prostymi. Kiwi pracował głównie lewym prostym. Bardzo ładna kombinacja ciosów ze strony Majka. Kiwi odpowiada sierpowym. Dobra pierwsza runda, którą obaj zawodnicy kończą porozbijani.
Majk trafia prawym, poprawia lewym wchodząc z ciosami w rywala i Kiwior pada na deski. Mamy pierwsze liczenie w walce. Majk kolejny raz przebija się serią ciosów przez gardę Kiwiego. Prawy na prawy. Mocna wymiana w półdystansie. Kiwior trafia lewym prostym i tym razem to Majk ląduje na deskach w samej końcówce drugiej rundy.
Brutalna wymiana ciosów ze wskazaniem na Kiwiego, który trafia częściej i zapędza Majkiego do narożnika. Kiwior kąsa Prabuckiego lewym prostym. Kiwi trafia kolejny raz wykorzystując zmęczenie Majka. Koniec walki Damian Kiwi Kiwior zwyciężył.
Kiwi vs Majk #gromda #gromda20 pic.twitter.com/QWgXPfCxG1
— Fifi (@Fifi3215__) March 7, 2025