

Khalil Rountree skomentował usunięcie walki z Jamahalem Hillem z rozpiski gali UFC, która odbędzie się w Kansas City pod koniec kwietnia.
Od kilku dni krążyły plotki o tym, że Jamahal Hill ponownie doznał kontuzji nogi i nie będzie w stanie odpowiednio przygotować się do walki z Khalilem Rountree zakontraktowanej na 26 kwietnia. Wczoraj Dana White potwierdził tę informację ogłaszając nową walkę wieczoru wydarzenia UFC w mieście Kansas.
Kibice spodziewali się, że Khalil Rountree otrzyma nowego przeciwnika jednak tak się nie stało i w konsekwencji były pretendent do pasa dywizji półciężkiej także został zdjęty z rozpiski. Amerykanin skomentował usunięcie walki z Hillem z karty gali w Kansas na łamach swojego kanału na youtube.
– Właśnie rozmawiałem przez telefon z UFC i niestety Jamahal Hill jest kontuzjowany i nie będzie w stanie walczyć w Kansas City. Wygląda na to, że wypadam z tej gali, a nasza walka zostanie odłożona w czasie. Nie wiem kiedy miałoby do niej dojść jednak w tej chwili jest taka sytuacja.
Sklasyfikowany na siódmym miejscu rankingu kategorii półciężkiej zawodnik odniósł się
– Nie wiem jaki jest dokładnie jego problem, pracownicy UFC powiedzieli mi tylko, że ma kontuzję i musiał się wycofać. Tak to zwykle jest, że nie podają nam dokładnych detali o urazach rywali. Mam nadzieję, że faktycznie dojdzie do tego zestawienia w innym terminie. Dla mnie jest to bardzo dobry pojedynek, chcę go stoczyć. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.
Khalil Rountree stoczył ostatnią walkę w październiku 2024 roku. Amerykanin przegrał na UFC 307 z Alexem Pereirą przez nokaut w czwartej rundzie. Rountree zapewne liczy na to, że wygrana z Hillem pozwoli mu szybko wrócić do rozgrywki o pas kategorii półciężkiej.