

Kamaru Usman negatywnie zareagował na pomysł powrotu Nate’a Diaza do organizacji UFC. Były mistrz odsyła Diaza do PFL i sugeruje mu walkę z Jakiem Paulem.
W miniony weekend Nate Diaz pokonał Jorge Masvidala w pojedynku bokserskim. Po zwycięstwie Diaz wyraził chęć powrotu do UFC i stoczenia walki o mistrzowski pas najlepszej ligi MMA na świecie.
Kamaru Usman i Henry Cejudo mieli zupełnie odmienne zdanie na temat powrotu Nate’a Diaza do octagonu organizacji UFC. Cejudo optuje za tym, aby Nate otrzymał szansę walki o pas mistrzowski. Kamaru Usman kategorycznie to neguje zaznaczając, że jest to zawodnik w końcowej fazie kariery. Usman nie wyobraża sobie, aby Nate Diaz teraz mierzył się z zawodnikami MMA ze światowej czołówki.
– Nate Diaz jest na absolutnie końcowym etapie swojej kariery. Oczywiście Nate jest wielką gwiazdą i szacunek dla niego za popularność, która wciąż pozwala mu zgarniać tak pokaźne wypłaty poza oktagonem, jednak nie przesadzajmy. To nie powód, aby Nate Diaz wszedł bezpośrednio do walki ze światowej klasy zawodnikami mieszanych sztuk walki w UFC. Bez przesady. To absurd.
Kamaru Usman zaznaczył, że nie wyobraża sobie tego by organizacja UFC zestawiła Nate’a Diaza z jednym z topowych zawodników kategorii półśredniej czy lekkiej. Nigeryjczyk wymienił takie nazwiska jak Rakhmonov czy Della Maddalena. Najwyraźniej Usman nie daje Diazowi szans w starciach z wymienionymi fighterami.
– Nadal potrafi walczyć, ale nie jest już topowym zawodnikiem. Zwariowałeś? Pomyśl o walce Nate’a Diaza z Shavkatem Rakhmonovem, ze mną, z Jackiem Della Maddaleną, czy z Justinem Gaethjem. Bez przesady!
Kamaru Usman znalazł jednak idealne rozwiązanie na dalszą karierę dla Nate’a Diaza. Były mistrz kategorii półśredniej zasugerował młodszemu z braci Diaz by ten skorzystał z opiewającej na 15 milionów dolarów oferty organizacji PFL.
– Panie Nate Diaz, PFL i Jake Paul oferują ci 15 milionów dolarów za walkę z nim w MMA, a ja obstawiam Nate’a Diaza. Naprawdę myślę, że wygra walkę z Paulem. Pozdrowienia dla Nate’a Diaza, sądzę, że wygra taki pojedynek.