Kacper Formela, mistrz kategorii FEN w kategorii piórkowej dopisał do rekordu szóste kolejne zwycięstwo na gali FEN 43 w Szczecinie. Pojedynkiem z Pedro Nobre reprezentant Mighty Bulls wypełnił kontrakt z FEN. Jak się okazuje pojawiły się już dwie oferty z dużych światowych organizacji MMA.
Kacper Formela odchodzi z organizacji FEN po siedmiu pojedynkach. Dla przypomnienia „Polish Machida” przegrał niejednogłośną decyzją w debiucie w FEN natomiast później notował już wyłącznie wygrane. Formela wygrywał walkę za walką zostawiając w pokonanym boju kolejno: Kamila Łebkowskiego, Edgara Davalosa, Damiana Frankiewicza, Nicolae Hanteę, Alexandra Gorschechnika oraz Pedro Nobre.
Informacje kontraktowe zwykle pojawiają się później, gdy opada zamieszanie związane z fetowaniem zwycięstwa. Tymczasem Formela już dzień po gali zdradził, że odchodzi z Fight Exclusive Night. Mistrz kategorii piórkowej wypełnił obowiązujący kontrakt.
W krótkiej rozmowie z dziennikarzami inthecage, Formela powiedział, że wpłynęły już dwie oferty z dużych światowych organizacji i że teraz będzie czekał na kolejne propozycje. Wydaje się, że odpowiednim krokiem dla utalentowanego 26-latka mogłoby być przyjęcie ofert z Bellatora, PFL czy ONE, wymienione organizacje płacą dobrze, a Amerykanie z pewnością są zainteresowani Formelą.
Co ciekawe sam zawodnik natomiast wspomina o KSW, wcześniej Kacper wypowiadał się na temat Salahdine’a Parnasse’a. Zawodnik z Gdyni uważa, że jest jedynym Polakiem startującym w kategorii piórkowej, który byłby w stanie pokonać Francuza. Formela zdaje sobie jednak sprawę, że nie dostałby takiej walki z marszu i chętnie wymienia pierwszego potencjalnego oponenta w klatce KSW – Daniela Rutkowskiego, z którym w przeszłości miał walczyć o pas… FENu.
Patrząc na tok wypowiedzi Kacpra można dojść do wniosków, że KSW jest jedyną opcją jeśli miałby pozostać w Polsce, czy nawet w Europie. Formela dodał, że wcale nie musi do KSW trafić, gdyż w przeszłości był już kontakt ze strony UFC, jednak akurat z najlepszej ligi MMA na świecie, póki co oferty kontraktowej nie otrzymał. Kacper potwierdził natomiast, że jedna bardzo ciekawa oferta wpłynęła z USA, więc nie trzeba się dużo głowić by domyślić się, że chodzi o jedną z dwóch wymienionych wyżej organizacji Bellator lub PFL.
Organizacja zarządzana przez Scotta Cokera ma na kontraktach zawodników z Polski, Macieja Różańskiego, Piotra Niedzielskiego, Kamila Oniszczuka czy Katarzynę Sadurę. Natomiast pod banderą PFL walczą Marcin Held, Szymon Bajor oraz Marcin Wójcik, a niedawno kontrakt na występy w PFL Challenger Series podpisała Karolina Sobek.