

Łukasz Jurkowski wypowiedział się na temat ewentualnego rewanżu między Alexem Pereirą i Janem Błachowiczem. Zdaniem Jurasa nie jest wykluczone, że Janek otrzyma walkę o pas.
Alex Pereira i Jan Błachowicz zmierzyli się w lipcu 2023 roku na gali w Salt Lake City. Górą po decyzji sędziów był Brazylijczyk jednak był to bardzo bliski pojedynek, który niektórzy eksperci i dziennikarze punktowali na konto Polaka.
Alex Pereira święci triumfy i wyrósł na jedną z największych gwiazd UFC. Jan Błachowicz niestety doznał kontuzji barków, które wymagały operacji i długiej, żmudnej rehabilitacji. Były mistrz UFC wznowił już pełne treningi i powoli szykuje się do powrotu do octagonu.
Jaru spotkał się z Łukaszem Jurkowskim, aby omówić z nim kilka interesujących tematów. Zapytany o to kiedy Jan Błachowicz wróci do klatki, Juras odpowiedział:
– Właśnie teraz byłem w WCA. Janek jest na macie, już normalnie trenuje grupowo od jakiegoś czasu. Myślę, że realnym terminem jest koniec roku, ale to Janek ma dać znać kiedy będzie chciał. Wiem, że UFC teraz go bardzo potrzebuje, że jest już ciśnienie żeby Janek wracał. Bo też powiedzmy szczerze po tym jak poukładała się dywizja półciężka i ostatni pojedynek Alexa Pereiry z Jirim Prochazką to oni teraz Janka potrzebują.
Dopytany o to czy sugeruje, że Jan Błachowicz miałby być kolejnym rywalem Alexa Pereiry, Łukasz powiedział:
– Ja nie wiem, ale myślę że jest szansa. Naprawdę tego nie wiem, do kina idziemy razem to może będę wiedział więcej, ale jest taka szansa. Tak jak mówisz Jorge Guimares manager Pereiry mówi, że Jan Błachowicz jest ich targetem. W zasadzie patrząc na te ostatnie pojedynki Alexa gdzie absolutnie dominował, no co z kim ma się bić? Ankalaev jest, ale ani Pereira nie chce bić się z Ankalaevem, ani UFC nie chce żeby Ankalaev bił się z Pereirą. Janek jest naprawdę idealnym wyborem i nie wykluczałbym tego, że po powrocie Janek dostanie title-shota.