0
Jon Jones zdradził potencjalny termin walki ze Stipe Miocicem. Były mistrz UFC w kategorii półciężkiej pojawił się na gali CES 68 gdzie dołączył do duetu komentatorów, a ci nie omieszkali wypytać „Bonesa” o plany na przyszłość.
„Początkowo przedstawiciele UFC mówili o lipcu. Szybko okazało się jednak, że Stipe w ostatnim czasie skupiał się na treningu siłowym, zdecydowanie więcej czasu spędzał dźwigając ciężary niż trenując MMA. Ja to rozumiem i nie mam z tym problemu, lepiej żebyśmy obaj byli doskonale przygotowani do walki. Wydaje mi się, że poprosił o to by pojedynek odbył się 24 września. Chciałbym, żeby do starcia doszło w Las Vegas.”
Organizacja UFC na ten moment nie ogłosiła jeszcze lokalizacji gali planowanej na termin wymieniony przez Jona Jonesa. Komentatorzy gali CES 68 spytali także Jona gdzie aktualnie trenuje i jak radzi sobie po rozstaniu z Jackson Wink MMA.
„Podjąłem decyzję o tym, aby robić wszystko na własną rękę. Trenuję aktualnie w miejscu, które w przeszłości było siedzibą Jackson Wink. Przyjeżdżają do mnie zawodnicy kategorii ciężkiej z całego kraju. Trenowałem z Yorganem De Castro, z Mikem Rodriguezem, był też u mnie Maurice Greene. Drzwi są szeroko otwarte, jestem gotowy na to by trenować i sparować z każdym kto zdecyduje się na przyjazd do Albuquerque. Nie tylko trenujemy wspólnie, ale również dzielę się wiedzą z zawodnikami, udzielam im rad i wskazówek.”
Zostaw ocenę
0
0
