Joker zdradza przepis na sukces w pojedynkach ze scarfacem i don diego

Joker zdradza przepis na sukces w pojedynkach ze Scarfacem i Don Diego

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 21 sierpnia 2024

Jakub Szmajda wypowiedział się na temat walk ze Scarfacem i Don Diego. Jaki plan ma Joker na pojedynki z najlepszymi zawodnikami Gromdy?

– Stać mnie na zdetronizowanie DON DIEGO. Godnie broniłbym tytułu mistrzowskiego – mówi Jakub “JOKER” Szmajda przed galą GROMDA 18, która odbędzie się 6 września. Czy tego dnia dojdzie oczekiwanej jego walki ze SCARFACEM, a później do pojedynku o pas z Mateuszem Kubiszynem?

Wyniki ostatniej GROMDY, tj. porażki takich wojowników jak Balboa, Gorilla, Vasyl, zmieniają ranking federacji. Kto na dziś jest pozycjach 1-3 pretendentów?
Joker:
 Spore zmiany będą się dokonywać wraz z kolejnymi galami, niebawem je poznamy. Z pewnością czeka nas dużo emocjonujących pojedynków i zażarta walka o tytuł pretendenta, a więc tego, który wyjdzie do walki z Don Diego.

Za jakiś czas Mateusz Kubiszyn będzie bronił pasa mistrzowskiego federacji GROMDA. Jakub Szmajda jest na dziś jedynym zawodnikiem z odpowiednimi umiejętnościami, by go pokonać?
Joker:
 Diego to świetny zawodnik i walka z nim, tak jak sama walka o pas, to spełnienie marzeń. Cały czas trenuję żeby być coraz lepszym. Wiem, że stać mnie na to, aby zostać mistrzem i godnie bronić tytułu.

Gala GROMDA 18: Królowie Ulicy odbędzie się w piątek 6 września, a transmisja z wydarzenia będzie dostępna wyłącznie w systemie PPV na GROMDA.tv. Koszt dostępu PPV wynosi 39,99 zł. GROMDA oferuje także droższe pakiety z wyższą jakością transmisji.

Joker zdradza przepis na sukces

W dalszej części rozmowy Joker zdradził przepis na sukces w pojedynkach z największymi nazwiskami organizacji GROMDA. Szmajda podkreślił, ze do każdego przeciwnika należy mieć indywidualne podejście, zachować dyscyplinę taktyczną i nie można kierować się emocjami podczas walki tylko należy zachować chłodną głowę.

Jaka jest skuteczna recepta na zawodników o takich warunkach fizycznych, jak “Don Diego” i Bartłomiej “Balboa” Domalik?
Joker: 
Chodzi o indywidualne podejście każdego zawodnika, jak przygotowuje się i nastawia do walki z najmocniejszymi rywalami. Przede wszystkim zimną głowa, dyscyplina taktyczna podczas prowadzenia pojedynku oraz umiejętności.

Efektowne zwycięstwo w walce z “Wasylem”, wcześniej świetny turniej i wygrana w turnieju GROMDA. To powinna być Twoja karta przetargowa jeśli chodzi o walkę z Mateuszem Kubiszynem.
Joker:
 Ciężko powiedzieć, czy walka 6 września będzie ostatnią przed pojedynkiem mistrzowskim, bo to nie ode mnie zależy. Na pewno z każdym kolejnym występem na Gromdzie jestem coraz bliżej tej upragnionej walki.

Fani GROMDY zapewne liczą na Twoją walkę ze “Scarface’em”. To możliwe już we wrześniu?
Joker:
 Patrząc po promocji przez federację tej walki, jest ona możliwa i pewnie do niej dojdzie.

Czy była już taka sytuacja w karierze sportowej, kiedy walczyłeś z kimś, z kim miałeś, nazwijmy to złe relacje?
Joker: 
Nie, nigdy czegoś takiego nie było. I nie będzie miało, gdyż moje podejście do walk i do przeciwników w pojedynkach różni się od mojego podejścia do życia. Emocje to nie najlepszy doradca, tym bardziej podczas walki na gołe pieści.

Jak oddzielić sprawy własne, prywatne od oficjalnej walki w tym przypadku możliwej ze “Scarface’em”?
Joker:
 Dla jedynych oddziela się gorzej, dla innych lepiej. Nie jestem ani z tych ani z tych. Dla mnie liczy się walka i jej wynik, nic więcej.

Jak wygląda Twój tydzień treningowy? Na co kładziesz szczególny nacisk?
Joker: Przeplatam trening motoryczny z treningiem bokserskim, a do tego często biegam, jeżdżę na rowerze i pływam. Uważam również, że jak chce się być w czymś mistrzem to trzeba być dobrym w wielu dziedzinach sportu i nie tylko.

Rozpoznawalność “Jokera” w Ciechocinku i regionie, innych częściach Polski?
Joker:
 Pewnie jakaś jest, ale nie zwracam na to uwagi zbytnio. Byłem, jestem i będę zwykłym chłopakiem robiącym to co kocha i zostawiającym serce w ringu.

Gdybyś miał przynajmniej teoretycznie wybrać inny sport, na jaką dyscyplinę sportu postawiłbyś ze swoimi warunkami fizycznymi?
Joker: Trenowałem różne sporty, takie jak piłka noża, siatkówka i koszykówka. Ale już dosyć wcześniej porwało mnie pięściarstwo. Nic nie przebiło już boksu i pewnie tak pozostanie.

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Najnowsze
WIDEO