Jim Miller (30-13, 1NC) stoczył 32 walki w organizacji UFC. Dzięki zwycięstwu w ostatniej walce może się również pochwalić największą ilością walk wygranych przez poddanie w historii UFC. Miller nazbierał takich zwycięstw, aż 19. Wieloletni weteran po bardzo ciężkim 2017 roku i średnio udanym 2018 roku z uśmiechem na ustach przyjął wygraną nad Jasonem Gonzalezem.
„Moje dzieciaki przyglądają się temu co robię i dobrze mnie obserwują. Chcę by miały dobry przykład nie tylko w sporcie, ale także w życiu. Czuję, że wracam do formy i staję się bardziej przekrojowym zawodnikiem. Krok po kroku rozwijam się w wielu płaszczyznach. Wiem, że muszę teraz ponownie zapracować na szansę walki z najlepszymi zawodnikami jednak wiem również, że jestem w stanie podjąć wyzwanie. To była dla mnie ważna wygrana bo zdjęła ciężar z mych barków i znacznie zmniejszyła presję, która ciążyła na mnie od dłuższego czasu. Na ten moment nie planuję kończyć kariery jednak nie chciałbym jej nigdy skończyć w momencie, gdy dam słabą walkę.”