Były pretendent do pasa mistrzowskiego UFC oraz dwukrotny mistrz świata ADCC, Jeff Monson zrzekł się amerykańskiego obywatelstwa. Zawodnik, który stoczył ponad 90 walk w profesjonalnym MMA wyraził swą miłość do Rosji sugestią, że to USA jest złe i odpowiada za większość wojen na świecie.
Jeff Monson to zawodnik znany wszystkim starszym fanom MMA. „Snowman” walczył na galach takich organizacji jak UFC, Strikeforce, PRIDE, Dream, M-1 Global czy Cage Warriors. W 2018 roku Monson przeprowadził się do Rosji, gdzie zadeklarował swą miłość do „kraju”, komunizmu i prezydenta-dyktatora Władimira Putina w zamian za co oczywiście otrzymał rosyjski paszport.
Monson obwinia USA za aktualny konflikt na Ukrainie i postanowił złożyć dokumenty, po których zatwierdzeniu utraci całkowicie amerykańskie obywatelstwo.
„Nie chcę mieć nic wspólnego z Ameryką. Przechodzę aktualnie przez proces zrzeczenia się obywatelstwa USA. Może to potrwać kilka miesięcy, tęsknie za rodziną, ale to tyle, naprawdę nie chcę mieć nic wspólnego ze Stanami Zjednoczonymi. Rząd USA i jego żołnierze sprawiają, że na całym świecie wybuchają konflikty zbrojne i wojny. Nakładają sankcje i interweniują w wewnętrzne sprawy innych państw. Kocham Rosję i Rosjan i jestem tutaj szczęśliwy.”