Jalin Turner domaga się rewanżu z Gamrotem: „Wygrałem tę walkę, zdeklasowałem go w stójce”

Jalin Turner był gościem w TimboSugar Show, programie współprowadzonym przez Seana O’Malleya. Amerykanin po ponownym obejrzeniu walki z Mateuszem Gamrotem uważa, że wygrał ten pojedynek i chce rewanżu!

Jalin Turner był gościem w TimboSugar Show, gdzie wypowiedział się na temat starcia z Mateuszem Gamrotem do którego doszło na gali UFC 285. „Tarantula” uważa, że wygrał ten pojedynek i nie wie dlaczego sędziowie punktowali walkę na korzyść Polaka.

„Po obejrzeniu pojedynku na spokojnie, uważam że wygrałem tę walkę. Jeżeli w jakikolwiek sposób skradł rundę to tylko przez kontrolę pod koniec odsłony. Rozumiem, że to mogło zapaść sędziom w pamięci i wpłynęło na punktację. Co poza tym? Uciekał jak szalony, wielokrotnie trafiłem go w stójce. W żaden sposób nie był w stanie dotrzymać mi poziomu w tej płaszczyźnie walki. Zdeklasowałem go w stójce, on miał mnie rzekomo zdeklasować w parterze czego nie uczynił. Chcę to powtórzyć, dajmy mu czas na pełny obóz przygotowawczy i zmierzmy się w main evencie gali z cyklu Fight Night.”

W części dyskusji Turner wspomniał także, że wciąż myśli o pojedynku z Danem Hookerem, z którym pierwotnie miał zawalczyć na gali UFC 285. „Tarantula” liczy na to, że jak Hooker się wykuruje to matchmakerzy organizacji UFC wrócą do tego zestawienia i zaproponują nową datę.