

Szykujący się do kolejnej bokserskiej walki Jake Paul zabrał głos w sprawie Francisa Ngannou. YouTuber, który niedawno rozpoczął współpracę z Professional Fighters League zasugerował, że Kameruńczyk wkrótce może dołączyć do tej organizacji!
Zarówno przypadkowe ogłoszenie, jak i samo odejście „The Predatora” z UFC odbiło się szerokim echem. O wszystkim kibice dowiedzieli się ze zbyt wcześnie wypuszczonej grafiki na ścianach T-Mobile Areny, zapowiadającej pojedynek Jon Jones vs. Ciryl Gane o pełnoprawne mistrzostwo wagi ciężkiej.
Francis Ngannou już zdążył zapowiedzieć, że powrót do sportów walki planuje w lipcu. Najprawdopodobniej Kameruńczyk stoczy walkę w boksie, a jako potencjalnych oponentów wymienia się Tysona Fury’ego, czy Deontaya Wildera. Nie oznacza to wcale, że „Predator” zakończył karierę w MMA.
Głos na ten temat zabrał Jake Paul, który już w tę niedzielę stanie w ringu oko w oko z Tommy Furym. Pięściarz-YouTuber dołączył niedawno do organizacji Professional Fighters League i w programie „The MMA Hour” zdradził Arielowi Helwaniemu, że oferta kontraktu została przekazana Kameruńczykowi!
„Mam nadzieję, że podpisze umowę z PFL, bo uważam, że to dla niego najlepsza opcja. Szczerze mówiąc nie widzę dla niego lepszego miejsca, niż PFL. Praca z tymi gośćmi, z moją ekipą – naprawdę wiele możemy wspólnie osiągnąć.”
„Prowadziliśmy rozmowy i wie, co możemy mu zaoferować. Jakąkolwiek decyzję podejmie, szanujemy go i doceniamy. Ale w razie co – jesteśmy gotowi na współpracę.”
Kursy bukmacherskie na walkę Paul vs. Fury
Pojedynek Jake Paul vs. Tommy Fury obstawić możesz u bukmachera eFortuna.pl. Już za samą rejestrację otrzymujesz darmowe 20 zł, specjalny BONUS i nie jeden, a aż TRZY ZAKŁADY BEZ RYZYKA!
Jak je wykorzystać? Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, a w przypadku przegranej – Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Tak samo dzieje się z dwoma kolejnymi zakładami , przy czym kwota zwiększa się do 200 zł i 300 zł w przypadku ostatniego.
