Michael Bisping i Jake Paul od dłuższego czasu „wymieniali” komentarze w mediach społecznościowych. Oczywiście nie ma tu mowy o uprzejmościach ze strony obu panów. Tym razem jednak Amerykanin, który ma na koncie wygrane nad Benem Askrenem i Tyronem Woodleyem poszedł o krok dalej i zdaje się być gotowym na pojedynek z Anglikiem.
„Masz jedno sprawne oko, ale jeśli otrzymasz od komisji sportowej licencję na walkę to z chęcią się z tobą zmierzę. Chcę się przekonać czy mistrzostwo UFC, które w przeszłości zdobyłeś i szacunek jakim darzą cię inni zawodnicy pozwoli ci na to by pokonać mnie w ringu.”
Normalnie Bisping pewnie pozostałby obojętny na takie słowa jednak perspektywa ogromnej gaży związanej z pojedynkiem z Paulem może sprawić, że weteran skusi się na podpisanie umowy.