Do pojedynku na szczycie kategorii średniej organizacji RCC dojdzie 12 grudnia na gali w mroźnym Jekaterynburgu. W walce wieczoru zmierzą się silny Magomed Ismailov i doświadczony Alexander Shlemenko.
Wydarzenie odbędzie się w hali KRK Uralec znanej również jako Jekaterynburski Pałac Sportu, ta arena na co dzień służy głównie hokeistom miejscowej drużyny. W main evencie bój stoczą dwaj bardzo znani zawodnicy, którzy mają na rozkładzie wielu topowych rywali.
Niezwykle doświadczony Alexander Shlemenko (62-14-1, 1NC) walczy zawodowo od 18 lat i chyba nie ma fana MMA w Europie, który nie kojarzyłby nazwiska zawodnika z Omska. „Storm” ma w rekordzie wygrane nad takimi fighterami jak: Dave Branch, Kendall Grove, Vyacheslav Vasilevsky, Brett Cooper, Maiquel Falcao, czy Minowaman.
38-latek nie ma jednak ostatnio najlepszej passy. Najpierw szybko przegrał przez nokaut z Aleksandarem Iliciem, a następnie zremisował z Brazylijczykiem Cleberem Sousą, który do tej pory podczas startów dla ACA i RCC opuszczał klatkę pokonany.
Ciut inaczej przedstawia się sytuacja Ismailova (17-3-1), który choć przegrał ostatni pojedynek w MMA z Vladimirem Mineevem to od tamtej pory zanotował dwie wygrane w walkach na zasadach bokserskich. Magomed wypunktował wspomnianego wcześniej Aleksandara Ilicia oraz wygrał z zawodowym pięściarzem Olanrewaju Durodolą (37-10 – boks).
Polscy fani, którzy śledzą social media zawodników mogą pamiętać o tym, że w przeszłości posty na temat Ismailova publikował między innymi Mamed Khalidov, który zarówno publikując zdjęcia jak i insta stories zwykle określał Magomeda mianem brat/braciszek, co podkreśla przyjaźń między fighterami.
W solidnej rozpisce znalazło się również miejsce dla dobrze znanego Ivana Shtyrkova, który w przeszłości walczył na galach Rizin i ACA. „Uralski Hulk” stanie w szranki z Kazachem Asylzhanem „Sakiem”. Pojedynek zakontraktowano w limicie kategorii półciężkiej.