Henry Cejudo ostrzega czołówkę! „Pomnóżcie jego zapasy przez 10 i macie mnie”

Wiele wskazuje na to, iż kolejnym pretendentem do pasa mistrzowskiego kategorii koguciej będzie powracający Henry Cejudo. Mistrz olimpijski w zapasach z Pekinu posłał już ostrzeżenie zarówno do Aljamaina Sterlinga, jak i jego sparingpartnera – Meraba Dvalishviliego.

Gruziński zawodnik rozpoczął zawodową karierę w 2014 roku i od samego początku trenował razem z obecnym mistrzem kategorii koguciej UFC w Serra-Longo Fight Team. Obaj zawodnicy uchodzą za świetnych zapaśników, co mogliśmy zobaczyć chociażby w ich ostatnich pojedynkach. Sterling z łatwością sprowadzał Dillashawa, zaś Dvalishvili totalnie zdominował żywą legendę, Jose Aldo.

Na temat obu fighterów wypowiedział się wracający za jakiś czas do startów Henry Cejudo. Były podwójny mistrz UFC w swoim podcaście stwierdził co prawda, że Gruzin z łatwością poradziłby sobie z takim Seanem O’Malleyem, jednak z nim samym nie miałby najmniejszych szans.

„Pomnóżcie zapasy Meraba przez 10 i macie mnie. Moje zapasy są o wiele lepsze niż jego. Nawet taki gość, jak Merab – jest groźny dla wszystkich, oprócz mnie. To byłaby dla mnie najprostsza walka pod słońcem, mówię to serio, powiedziałem mu to nawet w Vegas… Powiedziałem: hej, stary, na twoim miejscu unikałbym kogoś takiego jak ja.”

„Jestem lepszym sportowcem, lepiej operuję dłońmi, mogę poddać, mogę wiele zrobić i moje zapasy są dużo lepsze… Jak mierzysz się z kimś takim jak ja – który umie w zapasy, który robi to od dzieciaka, który startował na najwyższym poziomie – to masz kłopoty. Z tego też powodu Aljamain Sterling unika walki ze mną.”