0
0
0
Derek Brunson z powodu kontuzji odniesionej na jednym z ostatnich treningów musiał wycofać się z pojedynku z Jackiem Hermanssonem. Nowym rywalem „Jokera” będzie Roman Dolidze. Dla Gruzina będzie to bez wątpienia największe wyzwanie w dotychczasowej karierze.
34-letni zawodnik z Batumi trenuje w Xtreme Couture pod okiem legendy UFC Randy’ego Couture’a. Zawodnik z Kaukazu do tej pory zanotował w UFC pięć zwycięstw i jedną porażkę i zapewne był jedną z niewielu opcji dla matchmakerów, którzy musieli na szybko znaleźć nowego rywala dla Hermanssona.
Gala w Orlando odbędzie się już za 10 dni, więc chwała Gruzinowi za to, że podjął rękawicę, a przy okazji „uratował” występ na tej gali Hermanssonowi, który do pojedynku przygotowywał się od wielu tygodni i z pewnością byłby wielce rozczarowany, gdyby w ostatniej chwili został zdjęty z rozpiski z powodu braku oponenta, który podjąłby wyzwanie.
Co ciekawe w swej ostatniej walce Hermansson również mierzył się z rywalem, który wskoczył do rozpiski w ostatniej chwili. Wtedy Jack zatrzymał rozpędzonego serią 8 kolejnych zwycięstw Chrisa Curtisa.
W 2018 roku w walce wieczoru gali World Warriors Fighting Championship 13 w Kijowie Roman Dolidze znokautował Michała Pasternaka w pierwszej rundzie.
Warto zwrócić uwagę na statystyki Gruzina. Szybko rzuca się w oczy fakt, że Dolidze nigdy nie przegrał walki przed czasem. Żaden z dotychczasowych rywali nie potrafił go poddać ani znokautować.
Patrząc na wygrane walki obu zawodników można również dostrzec, że bardzo wysoki procent stanowią pojedynki wygrane przed czasem. Na 23 zwycięstwa Hermanssona, aż 17 to wygrane przed czasem natomiast w przypadku Dolidze jest to 9 wygranych przed czasem.
0
0
