Gordon Ryan ostatnimi czasy znikł z social mediów. Zawodnik zamieszczał co prawda wpisy lecz nie były one związane ze sportem. Teraz wyjaśniło się dlaczego King ucichł na temat startów w BJJ.
Gordon Ryan to bez wątpienia jedna z największych gwiazd BJJ, nie tylko jak chodzi o wyniki notowane na macie, lecz również jak chodzi o rozpoznawalność wśród sympatyków sportów chwytanych.
Kiedy w styczniu ubiegłego roku informowaliśmy was o tym, że pięciokrotny Mistrz Świata ADCC podpisał lukratywny kontrakt z FloSports nie spodziewaliśmy się, że „King” będzie musiał spisać cały rok na straty.
Grappler nie tylko nie stoczył żadnej walki w 2023 roku, a w zasadzie wcale nie trenował. Ryan musiał przejść operację w maju, a kolejne kłopoty zdrowotne tylko się nawarstwiały i kiedy na moment zrobiło się lepiej to zawodnik ponownie trafiał do szpitala.
Teraz sytuacja ponownie się powtórzyła. Ryan poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w zasadzie spędził ostatni miesiąc w łóżku z powodu kłopotów z żołądkiem. Gordon stracił 9 kilogramów wagi.
– Wszyscy moi bliscy wiedzą, że przez ostatni miesiąc w zasadzie byłem przykuty do łóżka. Praktycznie nie mogłem jeść, nie było także mowy o prawdziwym treningu. Dziś udało mi się wreszcie zrobić coś więcej niż tylko lekki trening. Pierwszy raz od dawna porządnie zrobiłem nogi na siłowni. Schudłem 9 kilogramów, teraz mieszczę się w limicie kategorii półciężkiej. Cóż pewnie jestem najlepiej dociętym gościem na świecie.
Następnie Ryan pokusił się o wątpliwą tezę dotyczącą swego „wyglądu” oraz stosowania sterydów:
– Niezależnie od tego ile sterydów bierzesz nie utrzymasz swoich wymiarów schodząc z cyklu lub podczas choroby jeśli wcześniej nie zbudowałeś prawdziwych mięśni. Dlatego widzicie tych gości, którzy ważą 107 kilogramów, a gdy przestaną stosować doping ich masa spada do 77 kilogramów. Mimo iż jestem niedożywiony i umierający to wciąż jestem sobą. Nie można iść na skróty i oczekiwać wielkich rezultatów. Mam nadzieję, że nowe leki mi pomogą i będę mógł wrócić do pełni sił.