Giga Chikadze uważa, że wygrana w pojedynku z Calvinem Kattarem zapewni mu przepustkę do walki o pas

Giga Chikadze uważa, że wygrana w pojedynku z Calvinem Kattarem zapewni mu przepustkę do walki o pas. Mogący pochwalić się serią siedmiu kolejnych zwycięstw w octagonie UFC zawodnik zmierzy się z Kattarem 15 stycznia.

Reprezentujący Kings MMA Gruzin powiedział:

„Wiem, że są prowadzone jakieś rozmowy, ale nie wiem czy fani chcieliby zobaczyć po raz trzeci pojedynek Volkanovskiego z Hollowayem? Myślę, że to bez sensu. Ja mogłem teraz domagać się title-shota jednak stwierdziłem, że nie będę czekał i po prostu zmierzę się z wysoko notowanym rywalem. Jako, że Korean Zombie był kontuzjowany, to w pewnym momencie przewinęło się nazwisko Calvina Kattara i podpisałem kontrakt na tą walkę. Mogę powiedzieć tyle, że to dobry zawodnik, ma ciekawą stójkę i solidne zapasy. Jednak to co ja w nim widzę to serce do walki i chęć parcia do przodu, on się po prostu nie zatrzymuje. To będzie ciekawe starcie przede wszystkim dla fanów. Wiem, że miał do mnie pretensje o komentarz w sieci odnośnie jego walki z Maxem. To ciekawe bo ja komentowałem jego pojedynek dla gruzińskiej telewizji i stałem po jego stronie, kibicowałem mu. Zresztą nieważne, rozbiję go w octagonie i zamkniemy temat. Kattar, ktokolwiek będzie kolejny, jestem przekonany, że mogę rozbić każdego i stać się mistrzem tej kategorii wagowej.”