Podczas dzisiejszej gali doszło do starcia, które spokojnie mogłoby się znaleźć na niejednym sportowym wydarzeniu. Na zasadach K-1 starli się Tomasz „Zadyma” Gromadzki i Marcin Wrzosek.
„Polish Zombie” już jakiś czas temu dołączył do Fame MMA, gdzie z powodzeniem radzi sobie w kolejnych wyzwaniach. Były mistrz KSW znakomicie odnalazł się w nowej rzeczywistości, a kibice doceniają jego ogromne umiejętności.
Na gali FAME: Reborn Marcin Wrzosek znalazł się w walce otwarcia. Jego rywalem był Tomasz Gromadzki. Popularny „Zadyma” to weteran sportów uderzanych, a na swoim koncie ma wiele pojedynków w boksie, kickboksingu oraz walkach na gołe pieści. „Zadyma” zwyciężył jeden z turniejów organizacji GROMDA, a tym razem przyszło mu się zmierzyć w K-1 na małe rękawice.
Kliknij i oglądaj FAME: Reborn w PPV!
FAME: Zadyma Wrzosek – RELACJA
RUNDA 1
„Polish Zombie” rozpoczął od frontalnego kopnięcia, Zadyma odpowiedział low kickiem i mieszanką ciosów. Mocna wymiana w krótkim dystansie, mocne krótkie haki. Wrzosek szuka klinczu, doszło kilka kolan na głowę i korpus. Gromadzki odpowiada, ale szybciej bije sierpami. Zadyma przyjął już sporo low kicków, wchodzi w półdystans, ale jego ciosy nie wchodzą czysto na głowę „Polish Zombie”. Wrzosek szuka overhanda w kontrze na kopnięcie, trafia za to kombinacją lewy-prawy. „Polish Zombie” mocno bije kolanami w klinczu, wyrwał jeszcze hak na „schaby”. Chaotyczna wymiana w ostatnich sekundach, Gromadzki przyjął kilka ciosów na głowę.
RUNDA 2
Panowie szybko zderzyli się głowami, to już drugie w tej walce. Przypadkowy faul Wrzoska, lekarz ogląda Gromadzkiego. Wrzosek szybko szuka mocnego lewego, trafia prawym cepem! Zadyma szuka obrotówki, ale wylądował na deskach. Ponownie zaraz trafia Marcin, atakuje mocnymi lowkickami i trafia mocnym prawym prostym. Kolejna próba obrotówki Gromadzkiego, ale zaraz obrywa kolejnymi ciosami. Zadyma rusza z szybkimi hakami, ale daleki jest od trafienia „Polish Zombie”, co ten skrzętnie wykorzystuje i celnie bije. Wrzosek kończy jeszcze rundę ciosami i na głowę i na korpus.
RUNDA 3
Wrzosek nie rusza na rywala, wie, że walkę ma póki co w kieszeni. Szuka ciosów na korpus, Zadyma się uruchamia i posyła haki na żebra. Kapitalna kontra „Polish Zombie” na low kick Gromadzkiego. W końcu Tomasz dochodzi do głosu, ale zaraz zbiera mocne kolejne kolano. Potężne, a przede wszystkim celne prawe sierpy Wrzoska! O krok przed Zadymą jest były mistrz KSW, który pokusił się jeszcze o obrotówkę. Wrzosek przyjmuje pojedyncze ciosy, ale odpowiada niezwykle precyzyjnie. Mocno bił „na doły” Gromadzki, ale zainkasował jeszcze kolano na głowę.