Dvalishvili vs Yan 2, Pantoja vs Van, Błachowicz vs Guskov na UFC 323 w Las Vegas

Merab Dvalishvili i Petr Yan stoczą mistrzowski rewanż, Alexandre Pantoja i Joshua Van zawalczą o pas, a Jan Błachowicz zmierzy się z Bogdanem Guskovem na gali UFC 323.

Merab Dvalishvili i Petr Yan spotkają się w walce wieczoru ostatniej tegorocznej numerowanej gali organizacji UFC. Podczas wydarzenia UFC 323 nie zabraknie również innych elektryzujących zestawień. W drugiej walce wieczoru zmierzą się Alexandre Pantoja i Joshua Van, a w głównej karcie znalazło się również coś extra dla polskich kibiców, czyli potyczka Jan Błachowicz vs Bogdan Guskov.

Merab Dvalishvili otrzymał to czego oczekiwał od organizacji. Dana White dał Gruzinowi możliwość podjęcia próby czwartej obrony mistrzowskiego pasa w 2025 roku. Jeśli Dvalishvili wygra walkę z Petrem Yanem zapisze się na stałe w kartach historii UFC. Gruzińska Maszyna się nie zatrzymuje i już planuje pojedynki z kolejnymi oponentami. Mistrz dywizji koguciej wspomniał ostatnio, że w niedalekiej przyszłości chciałby się również zmierzyć z Deivesonem Figueiredo.

Alexandre Pantoja podobnie jak Merab również raz za razem odprawia z kwitkiem kolejnych rywali. Mistrz kategorii muszej stoczy potyczkę z robiącym karierę w błyskawicznym tempie Joshuą Vanem, który pochodzi z Birmy i idzie śladami Aung La N Sanga mając szansę stać się drugim zawodnikiem z tego kraju, który sięgnie po tytuł jednej z wiodących organizacji MMA.

Jan Błachowicz stoczy bój z Bogdanem Guskovem. O tej potyczce wiedzieliśmy w zasadzie od miesiąca jednak początkowo wydawało się, że Polak wróci do walki w listopadzie na jednej z gal na Bliskim Wschodzie. Później Janek podczas spotkania medialnego zasugerował, że stanie się to ciut później w pierwszej części grudnia. Walka Błachowicza z Uzbekiem wejdzie w skład głównej części wydarzenia.

Ponad to na gali odbędzie się także walka Henry’ego Cejudo z Paytonem Talbottem. Były podwójny mistrz postanowił raz jeszcze przejść przez obóz przygotowawczy, tak by nie kończyć kariery serią porażek. Triple C sporo jednak ryzykuje, gdyż młodszy o jedenaście lat Talbott będzie miał wielką przewagę warunków fizycznych.