KSW Liberec informacje

Dlaczego KSW atakuje czeski rynek?

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 22 grudnia 2022

Jeszcze przed rozpoczęciem gali KSW 77 w sieci pojawiły się pierwsze informacje na temat tego, że gala KSW 79 odbędzie się w Czechach. Widzieliśmy sporo komentarzy fanów, którzy narzekają, że spodziewali się eventu KSW w Paryżu lub Niemczech. Dziś wyjaśniamy, dlaczego KSW atakuje czeski rynek?

Gala KSW 79 odbędzie się 25 lutego 2023 roku w Libercu. W okrągłej klatce KSW podczas tego wydarzenia zameldują się Phil de Fries, mistrz kategorii ciężkiej. Arkadiusz Wrzosek jeden z najlepszych polskich kickbokserów, który rozpoczął karierę w MMA, a także Michal Martinek czyli mocny czeski ciężki.

W komentarzach po tym ogłoszeniu przewinęło się wiele wypowiedzi na temat tego, że miała być gala w Paryżu, a także że spodziewano się wydarzenia w Niemczech. Po pierwsze przytoczymy tu słowa Martina Lewandowskiego, który zapewniał, że KSW zorganizuje kilka zagranicznych gal w 2023 roku, a nie jedną. Wybór Liberca nie przekreśla zatem szans na to by federacja „otworzyła” inne rynki w nadchodzącym roku.

Niektórzy zaczęli nawet porównywać populację Francji czy Niemiec do populacji Czech i wytykać, że na pewno za naszą południową granicą event KSW będzie się cieszyć mniejszym zainteresowaniem oraz że sam rynek też jest sporo mniejszy niż na „zachodzie”.

Ponad to spójrzmy na sprawę czysto logicznie, czy organizacja zaatakowałaby rynek francuski nie wystawiając w main evencie Salahdine’a Parnasse? Nie mówiąc o zatrudnieniu kolejnych reprezentantów znad Sekwany. Podobnie sytuacja ma się w przypadku rynku niemieckiego, choć tam może byłoby łatwiej wypromować event bazując wyłącznie na biało-czerwonych przez wzgląd na dużą liczbę naszych rodaków, którzy zamieszkują Nadrenię Północną-Westfalię czy Berlin.

Czesi mają rozwinięty rynek MMA.

Wróćmy teraz do Czech, gdzie rynek MMA nie tylko jest stabilny, lecz zwyczajnie jest duże zapotrzebowanie na to by dostarczać fanom MMA solidne porcje emocji w stosunkowo krótkich odstępach czasu. Weźmy za przykład Oktagon MMA, ta czesko-słowacka organizacja „zaproponowała” fanom dwa eventy w grudniu i na oba wyprzedała bilety, mało tego Oktagon pochwalił się na facebooku, że sprzedano już połowę biletów na wydarzenie, które odbędzie się… 4 marca w Ostrawie.

Federacja KSW ma już stałe grono fanów, którzy regularnie wykupują dostęp do gal za pośrednictwem viaplay lub jeśli mieszkają tam gdzie viaplay jest niedostępne korzystają z KSWTV. Ze strony duetu Kawulski & Lewandowski nie ma tu zatem myślenia o kontraktowaniu największych asów czeskiego MMA, czy też próbach przebicia finansowo wspomnianego wcześniej Oktagonu.

Gala KSW 79 w Libercu.

KSW może działać na czeskim rynku spokojnie, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że do Liberca z Wrocławia jest 220km, z Zielonej Góry 195km, z Legnicy 157km, z Wałbrzycha 135km, a ze Zgorzelca mniej niż 60km. Nie jest to zatem dystans, który stanowiłby problem dla osoby posiadającej samochód. Jesteśmy przekonani, że fani z Polski zapełnią przynajmniej 30% hali.

Lokalizacja wydaje się zresztą strzałem w dziesiątkę bo Oktagon organizuje swoje gale w Pradze, Brnie lub Ostrawie, zatem mieszkańcy 100-tysięcznego Liberca po raz pierwszy będą mieli okazję „ugościć” duży event MMA u siebie.

Kolejnym faktem działającym na plus jest osoba Jiriego Prochazki, oczywiście niezwiązanego z federacją KSW jednak jeśli reprezentant danego kraju zdobywa pas UFC to automatycznie rośnie promocja sportu we wszelkich mediach. Wszyscy pamiętamy jak ochoczo czescy fani witali Prochazkę po powrocie do kraju.

Sumując, KSW wybiera się do Czech bo jest to po prostu idealny moment na to by zorganizować wydarzenie u naszych południowych sąsiadów. Jesteśmy również spokojni o to, że w rozpisce znajdą się zawodnicy z Czech, nawet jeśli nie będą to ci najbardziej znani zawodnicy MMA to zapewne uda się zakontraktować fighterów z innych dyscyplin jak kickboxing czy muay thai, a przecież w rozpisce znajdzie się Arek Wrzosek, któremu też trzeba znaleźć odpowiedniego rywala.

Zostaw ocenę
0
0