Diego Lopes odpowiada na krytykę dotyczącą przygotowania kondycyjnego do walk

Diego Lopes odpowiedział wszystkim, którzy krytykują poziom jego przygotowania fizycznego do walk w octagonie UFC.

Diego Lopes stanie przed życiową szansą na gali UFC 314 w Miami. 12 kwietnia reprezentant Brazylii zmierzy się z Alexem Volkanovskim w walce o wakujący pas kategorii piórkowej. Lopes po raz pierwszy w karierze będzie mógł sięgnąć po tytuł mistrza UFC.

Diego Lopes był gościem online na hiszpańskojęzycznym kanale Hablemos MMA. Podczas rozmowy pochodzący z Brazylii zawodnik odpowiedział na słowa krytyki.

– Myślę, że Alex Volkanovski może wejść do octagonu i mieszać ataki i płaszczyzny walki ponieważ wiele osób wciąż narzeka na poziom mojego przygotowania fizycznego. Mówią, że mogę nie mieć kondycji na pięć rund.

– Ludzie wciąż wspominają to co stało się w trzeciej rundzie walki z Danem Ige, mówią że wtedy tempo moich akcji znacznie spadło. Ok, ludzie mają gęby więc gadają. Ja jestem gotowy na najlepszą wersję Volkanovskiego i zamierzam również pokazać swoją najlepszą wersję.

Diego Lopes odpowiada na krytykę

Diego Lopes wypomniał kibicom, że ci zapamiętują wyłącznie to co im odpowiada. Pretendent do pasa kategorii piórkowej wspomniał swoją potyczkę z Brianem Ortegą i to jak się w niej zaprezentował.

– Nie zamierzam się tym przejmować. Nikt nie mówi o tym co zrobiłem z Brianem Ortegą w trzeciej rundzie, jak fundowałem mu knockdowny. Wygrałem wszystkie rundy i dominowałem. Hejterzy nie wspominają, że sędziowie punktowali walkę 30-26 na moją korzyść.

– Ludzie zapominają o pewnych rzeczach, mają krótką pamięć. Pamiętają wyłącznie to co chcą zapamiętać. Natomiast prawda jest taka, że wiele osób które komentują jest po prostu fanami innych zawodników. Ja akurat walczę z jednym z nich, więc jego kibice mówią, że brakuje mi cardio.