Daniel Cormier zdradził dziennikarzom, że to King Mo namówił go na przejście z zapasów do MMA. Popularny DC zbliża się powoli do końca kariery jednak dopiero teraz wspomniał jej początki:
„King Mo przeszedł do MMA po porażce z Andym Hrovatem na zapaśniczej macie. Poleciał do Japonii i zarobił 50000 dolarów. Pomyślałem wtedy „co, jak to możliwe?”, a on po prostu wrócił do kraju, kupił cadillaca i wyposażył go w siedzenia obite w skórę strusia, na których wyszyto koronę. Teraz te pieniądze nie mają takiej wartości jak wtedy jednak myślę, że w tamtych czasach musiał wydać na samochód całą pensję. To było niesamowite, że zarobił takie pieniądze. Później wydzwaniał do mnie i mówił, że to sport, w którym sobie poradzę, stworzony w sam raz dla mnie. Pomyślałem – ok, spróbuję.”