Daniel Cormier postanowił skomentować ostatnie kłopoty Jona Jonesa. Popularny DC nie cieszy się z tego, że „Bones” znów napytał sobie biedy.
„Dla kogoś kto od zawsze ma problem z alkoholem czy narkotykami ten czas domowej kwarantanny jest najgorszy. Wszystkie pokusy zaczynają się uaktywniać w momencie, gdy musisz siedzieć w domu i nie masz żadnej możliwości na opuszczenie czterech ścian. Widząc go wpadającego w kłopoty wielu moich znajomych wysyłało mi wiadomości w sieci i smsy. Ja nie jestem taki, nie celebruje nieszczęścia innych w ich najczarniejszej godzinie. To po prostu złe i smutne, że 32 letni facet pakuje się w kłopoty w ten sam sposób jak wtedy gdy miał 23 lata na karku.”
Subscribe
0 komentarzy