

Prezes organizacji UFC jest w strachu po połączeniu PFL i Bellatora? Taką tezę wysnuł Donn Davis prezes organizacji PFL, który uważa że Dana White obawia się konkurencji.
Wczoraj organizacja PFL ogłosiła zakup organizacji Bellator. Donn Davis, założyciel organizacji PFL piastujący aktualnie funkcję dyrektora szeroko skomentował przejęcie organizacji, która była uznawana przez wielu za „drugą siłę” na amerykańskim rynku MMA.
Davis uważa, że taka zmiana na rynku może spowodować spore przetasowania, a także stworzyć realną konkurencję dla organizacji UFC. Założyciel PFL zwrócił uwagę na pewną bardzo interesującą kwestię. Davisowi wpadł w oko fakt, że Dana White zwykle nie komentuje małych wydarzeń oraz kwestii które zupełnie go nie interesują natomiast ostatnimi czasy kilkukrotnie wypowiadał się zarówno na temat PFL jak i na temat zawodników organizacji Bellator, których był gotowy przejąć.
„Wszyscy dobrze wiedzą, że Dana odrzuca tylko te kwestie, które go niepokoją albo ich po prostu nie komentuje. Przez 4 lata nie komentował PFL, bo nie czuł zagrożenia. W ostatnich sześciu miesiącach z kolei wielokrotnie wspomniał organizację. Martwi się, czuje zagrożenie.„
Donn Davis jest zadowolony z faktu, że po przejęciu organizacji Bellator zdecydowanie rozbudował się park zawodniczy organizacji PFL. Amerykanin wierzy, że teraz uda się nawiązać rywalizację z UFC.
„To, co zawłaszcza go zamartwia to metryki, które opublikowaliśmy. 30% wszystkich zawodników znajduje się w topowej 25. rankingu Fight Matrix. Nie jest to zestawienie, w którym Dana wybiera swoich, a ja swoich. Jak wiecie to niezależna grupa. Roster UFC ma tam 30% czołowej 25. tak samo, jak połączone rostery PFL i Bellatora.
Davis zdaje sobie jednak sprawę z tego, że najlepsi z najlepszych są zawodnikami organizacji UFC. Prezes PFL podchodzi do całej sprawy rozsądnie i wie, że wszystko będzie polegało na tym, aby budować dobrze obsadzone karty walk, za które kibice nie będą musieli płacić horrendalnych cen PPV.
„Oczywiście UFC trzeba oddać to, że mają najlepszą piątkę na świecie. Numery od 1 do 5, to wszystko fighterzy UFC. Nie możemy siłować się z nimi na karty PPV, dlatego zrobimy dwie, gdy oni będą mieli 12. Ale decydując się na wieczór z MMA w sobotni, czy piątkowy wieczór by zobaczyć Bellator International Series albo PFL, nasze karty będą lepsze.„