Tuż po pojedynku Khamzata Chimaeva z Gilbertem Burnsem świat MMA podzielił się na dwa obozy, pierwszy wspomina że Dana White zapewniał, że w przypadku zwycięstwa Khamzat w kolejnym pojedynku zmierzy się z Colbym Covingtonem, natomiast pozostała część fanów uważa, że po tak spektakularnej walce zakończonej niejednogłośnym wskazaniem sędziów należy zestawić rewanżowy bój, tym razem na dystansie pięciu rund.
Nawet byli i aktualni zawodnicy UFC wspominali o tym za pośrednictwem twittera, część z nich nawet otwarcie przyznała, że ten pojedynek powinien zakończyć się remisem.
Wydaje się zatem, że wszystko może się rozejść o… pieniądze, a także o to czy Chimaev będzie chciał w tym momencie ryzykować kolejny pojedynek z „Durinho”.
A wy które zestawienie chętniej byście zobaczyli? Chimaev vs. Covington czy Chimaev vs. Burns 2?